Okres bożonarodzeniowy był naznaczony we Włoszech wzrostem aktów wandalizmu skierowanych przeciwko żłóbkom znajdującym się w kościołach, na ulicach i placach miejskich. Niszczono głównie figurki Dzieciątka Jezus i Matki Bożej, ale puszczano z dymem także całe, nieraz bardzo cenne, szopki. Paradoksalnie do aktów wandalizmu dochodziło w małych miejscowościach, a sprawcami byli rodowici Włosi.
Najpoważniejszy z kilkudziesięciu ataków miał miejsce w Ivrei, gdzie wandale podłożyli ogień pod szopkami w dwóch leżących nieopodal siebie kościołach. U św. Maurycego musiała interweniować straż pożarna, ponieważ ogień szybko się rozprzestrzenił i zagrażał świątyni, w kościele Najświętszego Zbawiciela spłonął tylko żłóbek.
Ogromny szok wywołał atak na szopkę w opactwie Polirone, gdzie grupa młodzieży najpierw próbowała rozbić o ścianę figurkę Dzieciątka, a gdy im się to nie udało, wynieśli ją z kościoła, i powiesili na ulicznym słupie, głową w dół, jak na szubienicy.
W miasteczku Ovada połamaną na kawałki szopkę wrzucono do jeziora, a w Senigallii zniszczono żłóbek, wykonany tradycyjnie z piasku. Swe dzieło sprawcy opublikowali na Instagramie.
Wzrost aktów wandalizmu Włosi okrzyknęli mianem „szopkofobii”. Próbują też zrozumieć z czego wynika to zjawisko. „Nasze wspólnoty są głęboko zranione. Wielu pyta z czego wypływa ta zjadliwość przeciwko Nowo Narodzonemu i premedytacja w niszczeniu tak ważnego dla Włochów symbolu, jak żłóbek. Widać, że przestajemy cenić tradycje, tracimy poczucie jakiejkolwiek świętości, a Bóg staje się czymś obcym w naszym społeczeństwie” – podkreśla bp Corrado Pizziolo, w którego diecezji powieszono Dzieciątko.
Wraz z ordynariuszem Ivrei zachęca do wynagrodzenia Bogu za te akty profanacji. Bp Edoardo Ceratto przewodniczył m.in. nabożeństwu, podczas którego wierni oddali cześć zbezczeszczanej figurce Jezusa.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Radykalny krok papieża. Chce by diecezja rzymska dała swoje nieruchomości tym, którzy nie mają gdzie mieszkać
Jak Siemoniak "odwrócił kota ogonem"
Niemcy z Polską wspólnie będą nam serwować politykę LGBT. Właśnie podpisano porozumienie!
Ziemkiewicz: bez wiedzy Donalda Tuska, Sutryk nie zostałby zatrzymany, tu chodzi o coś więcej