Sekretarz stanu USA wzywa Białoruś do uwolnienia więźniów politycznych
Stany Zjednoczone wzywają Białoruś do natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia wszystkich bezprawnie zatrzymanych i uwięzionych - oświadczył w poniedziałek sekretarz stanu Antony Blinken.
Resort finansów USA poinformował o wycofaniu zgody na część transakcji podmiotów ze Stanów Zjednoczonych z dziewięcioma objętymi sankcjami białoruskimi państwowymi spółkami. Na ograniczoną współpracę gospodarczą z tymi firmami Waszyngton zgodził się warunkowo 2015 roku. W obliczu pogorszającej się sytuacji dotyczącej praw człowieka na Białorusi resort zadecydował, że nie będzie już dalej zezwalał na niektóre transakcje.
Amerykańskie podmioty mają 45 dni, by wycofać się z określonych rodzajów współpracy gospodarczej z dziewięcioma spółkami z Białorusi.
- Biorąc pod uwagę gwałtownie pogarszającą się sytuację w zakresie praw człowieka na Białorusi, rząd USA stwierdził, że dalsze przedłużenie (zezwoleń) będzie niezgodne z Belarus Democracy Act amerykańska ustawa z 2004 roku dotycząca sytuacji z demokracją na Białorusi oraz amerykańskimi wartościami - przekazał szef resortu dyplomacji.
Sekretarz stanu podkreślił, że białoruskie spółki państwowe "finansują i wspierają reżim Alaksandra Łukaszenki, ułatwiając jego brutalne represje wobec narodu białoruskiego".
- Stany Zjednoczone wzywają Białoruś do natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia wszystkich bezprawnie zatrzymanych i uwięzionych - wezwał Blinken. Zapewnił, że Waszyngton będzie współpracować z innymi stronami, by doprowadzić do pociągnięcia do odpowiedzialności tych, którzy stoją za łamaniem praw człowieka i nadużyciami.