Posłowie przyjęli dziś uchwałę ustanawiającą dzień 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. Na swoim profilu na Facebooku, odniósł się do tego wydarzenia prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.
Za przyjęciem uchwały opowiedziało się 432, zaś 10 osób wstrzymało się od głosu. Wśród tych ostatnich znalazło się 3 posłów z PO: Janusz Cichoń, Marcin Święcicki i Marian Zembala oraz 7 posłów .Nowoczesnej: Ewa Lieder, Katarzyna Lubnauer, Jerzy Meysztowicz, Krzysztof Mieszkowski, Monika Rosa, Jaoanna Scheuring-Wielgus oraz Adam Szłapka.
Poseł sprawozdawca Michał Dworczyk przekonywał, że przyjęcie tej uchwały nie jest wymierzone w naród ukraiński, bo Polska nie stosuje zbiorowej odpowiedzialności. – Ta uchwałą wskazujemy na morderców i ich zbrodniczą ideologię. (...) To nie naród ukraiński, ale kilkadziesiąt tysięcy konkretnych osób dokonało tej zbrodni – wskazywał.
"Tylko podejmując wspólne kroki, możemy dojść do chrześcijańskiej zgody i pojednania"
Do decyzji polskiego Sejmu odniósł się na swoim facebookowym profilu prezydent Ukrainy: Jest mi przykro w związku z decyzją polskiego Sejmu. Wiem, że wielu zechce wykorzystać ją dla spekulacji politycznych.
Musimy jednak wrócić do głoszonego przez papieża Jana Pawła II przykazania "przebaczamy i prosimy o wybaczenie". Tylko podejmując wspólne kroki, możemy dojść do chrześcijańskiej zgody i pojednania. Tylko razem możemy wyjaśnić wszystkie fakty tragicznych kart wspólnej historii.
I wierzę, że będziemy kontynuować właśnie tę drogę – napisał Petro Poroszenko.