- Problem leży nie w ISIS, a w ideologii, która za tym stoi. ISIS jest tylko ostatnim punktem. Boko Haram w Nigerii był przed ISIS, ale działa w taki sam sposób. Musimy zmienić mentalność. Sam Zachód nie może tego zrobić, ponieważ byłaby to wojna niewiernych z islamem. Jeśli Zachód pomoże samym muzułmanom walczyć z ISIS, jest to możliwe – mówi ks. prof. Samir Chalil Samir, egipski teolog i filozof.
"W świecie islamskim zawsze był kalifat"
„Nasz Dziennik” przeprowadził z ks. prof. Samirem Chalilem Samirem wywiad, w którym duchowny tłumaczył przyczyny powstania radykalnego islamu, jego rozrost w świecie Bliskiego Wschodu, a także metody walki z nim i koegzystencji chrześcijaństwa z islamem.
- W świecie muzułmańskim zawsze był kalifat, co oznacza, że na czele całego islamskiego świata stoi jedna osoba. Po 1923 r. i śmierci Ataturka wybuchła wśród muzułmanów panika, że nie ma kalifa. Próbowano odtworzyć kalifat w Egipcie i Arabii, ale nie funkcjonował. Imam Raszid Rida stworzył projekt reislamizacji świata muzułmańskiego przez powrót do jego korzeni. Tak pojawili się salafici. Słowo „salaf” oznacza pierwsze pokolenia zwolenników Mahometa. A więc salafizm to powrót do praktyki tego pokolenia, czyli początku VII wieku, z brodami, długimi białymi tunikami. Ponadto, w latach 30. XX w. odkryto w Arabii Saudyjskiej ropę naftową. Kraj stał się bogaty i zaćzał rozpowszechniać wizję islamu stworzoną pod koniec XVIII wieku przez radykalnego imama Abdela al-Wahhaba – tłumaczył Samir.
- Radykalny islamizm to w dominującej mierze polityczny projekt wyrażający się w podboju nowych terytoriów i rozprzestrzenianiu się. Oznacza on uznanie, że to, co mówi Bóg jest najlepsze. Gdy naśladujemy to dosłownie, będziemy postępować najlepiej. Mahomet zmarł w roku 632, a już w roku 636 muzułmanie okupowali Palestynę z Jerozolimą i Damaszkiem, w 639 – Egipt i Iran, w 641 – Aleksandrię i przesuwali się wzdłuż Afryki Północnej. Pytano: dlaczego wtedy zwyciężaliśmy, dlaczego byliśmy najsilniejsi? Ponieważ przestrzegaliśmy dosłownie Koranu. Teraz jesteśmy najsłabsi na świecie, bo przyjeliśmy zachodnie zwyczaje. Jak możemy znowu stać się najmocniejsi? Tylko przez powrót do początków – wyjaśniał duchowny mechanizm radykalizowanie się islamu.
"Dla Arabii walka z szyitami jest obsesją"
Choć radykalny islamizm stanowi podstawy istnienia Państwa Islamskiego, to jednak dodano tam nowe punkty. - Są one wymierzone w szyicki odłam islamu i Iran. Dla Arabii Saudyjskiej walka z szyizmem jest obsesją, ponieważ uważają szyitów za sektę. Pomysł Półwyspu Arabskiego polegał na tym, że zaproponowano terrorystom z Iraku wojnę z rządzącymi w Iraku i Syrii szyitami i zaprowadzenie tam państwa sunnickiego – mówił ks. prof. Samir Chalil Samir.
- Problem leży nie w ISIS, a w ideologii, która za tym stoi. ISIS jest tylko ostatnim punktem. Boko Haram w Nigerii był przed ISIS, ale działa w taki sam sposób. Musimy zmienić mentalność. Sam Zachód nie może tego zrobić, ponieważ byłaby to wojna niewiernych z islamem. Jeśli Zachód pomoże samym muzułmanom walczyć z ISIS, jest to możliwe. Jestem pewien, że umiarkowany islam zwycięży, ale potrwa to tak długo, aż nie zmieni się wizja islamu w Arabii Saudyjskiej, Katarze i innych bogatych państwach muzułmańskich. Ale Zachód nie ma żadnej polityki, nie ma wizji, tylko praktyczne interesy – wskazuje Samir Chalil Samir.
"Myślą, że to widzą w telewizji na temat Zachodu wynika z jego religii"
Teolog zaznacza także, że w świecie islamskim istnieją również kraje, które są mniej radykalne. - Ludzie w Egipcie, Tunezji, Syrii i Libanie mówią, że trzeba interpretować Koran, myśleć, co jest lepsze, i to robić. Są odważni, ryzykują życie, ale zmiana mentalności zajmie jakiś czas. Są więc możliwości, ale większość dalej podąża drogą radykalizmu, bo Arabia, Katar dają na to pieniądze – zaznacza kapłan i uczony.
- Obraz Zachodu w państwach islamskich jest bardzo negatywny. Myślą, że to, co widzą w telewizji na temat Zachodu, wynika z jego religii, a jest to niemoralne. Wizja Zachodu, którą mają muzułmanie, jest przez nich uznawana za chrześcijańską – podkreśla ks. prof. Samir Chalil Samir.