Miesiąc po zaginięciu 24-latki z USA, jej poćwiartowane ciało znaleziono w workach na śmieci. Dziewczyna została zamordowana przez poznanego na Tinderze mężczyznę, z którym umówiła się na randkę.
Rodzice Loofe zaczęli się niepokoić, kiedy ta nie wróciła z randki umówionej na Tinderze. Ponad miesiąc później znaleziono ją poćwiartowaną. Części jej znaleziono w workach na śmieci porzuconych na polu w Omaha w stanie Nebraska.
O morderstwo zostali oskarżeni 52-letni Aubrey Trail i jego dziewczyna, 25-letnia Bailey Boswell. Podczas procesu okazało się, że Loofe broniła się przez śmiercią.
Wg dr Michelle Elieff, patologa sądowego, świadczy o tym rozdarty płatek uszu kobiety oraz siniaki na jej nadgarstkach, plecach i udach.
Obrońca oskarżonego stwierdził, że obrażenia wynikały z „brutalnego seksu”. Jego zdaniem, Loofe zgodziła się być duszona w trakcie stosunku, co miało zostać sfilmowane. – Kobieta potrzebowała wtedy pieniędzy i zgodziła się za opłatą wziąć w tym udział – powiedział obrońca.