Generał chwali Polskę za inicjatywę w sprawie rozmieszczenia broni jądrowej

Emerytowany generał Virgil Bălăceanu skomentował możliwość rozmieszczenia amerykańskiej broni jądrowej w Rumunii, podobnie jak rozważa to Polska.
W wywiadzie dla Digi24, Bălăceanu wyraził opinię, że Rumunia nie wystąpi z taką prośbą, ponieważ jest "bardzo bojaźliwa" i brakuje jej proaktywności w kwestiach obronności.
Nasz kraj nie zrobiłby czegoś takiego, ponieważ jest „bardzo bojaźliwy” i nie działa proaktywnie, nie zdaje sobie sprawy z proporcji potrzeb w zakresie obrony i bezpieczeństwa w odstraszaniu potencjalnego agresora.
Generał odniósł się do apelu prezydenta Polski Andrzeja Dudy, który w wywiadzie dla Financial Times zachęcał Stany Zjednoczone do przeniesienia broni jądrowej na terytorium Polski jako środka odstraszającego przed potencjalną agresją ze strony Rosji.
Bălăceanu podkreślił, że Polska od dłuższego czasu prowadzi dyskusje na temat obecności amerykańskiej taktycznej broni jądrowej (bomb lotniczych B61), która mogłaby być rozmieszczona w kilku państwach europejskich. Zaznaczył, że Polska intensywnie się zbroi, stosując zasadę obrony terytorialnej oraz rozbudowuje swoje siły zbrojne o komponent obrony terytorialnej.
W Polsce od dawna toczy się dyskusja na temat obecności amerykańskiej taktycznej broni jądrowej. Polska zbroi się absolutnie pod każdym względem, oprócz wojsk lądowych, sił powietrznych, sił morskich i wojsk specjalnych, posiada piątą kategorię sił – wojska terytorialne. - podkreślił generał Bălăceanu.
Generał Bălăceanu skrytykował również brak postępów Rumunii w dziedzinie obrony terytorialnej.
My (Rumunia, przyp. Republika) jesteśmy daleko w tyle, nie podchodzimy, jako studium przypadku, do kwestii obrony terytorialnej – oświadczył generał Virgil Bălăceanu.
W kontekście napięć w regionie, związanych z ćwiczeniami wojskowymi Rosji i Białorusi, Bălăceanu odniósł się do celów Władimira Putina, wskazując na dążenie do demilitaryzacji Ukrainy i osłabienia jej poprzez redukcję armii i wymuszenie neutralności.
Bălăceanu ostrzegł również przed rosyjskimi planami dotyczącymi strefy wpływów w Europie Środkowo-Wschodniej, w tym potencjalnego stworzenia unii państw pod przewodnictwem Rosji, obejmującej Białoruś, Ukrainę i Mołdawię.
Źródło: Republika/ Digi24
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X