Prezydent Rosji Władymir Putin, wizytował wczoraj bazę sił powietrznych Hmejmim w Syrii. Wydał tam rozkaz wycofania z kraju rosyjskich wojsk. Dwie bazy wojskowe z rosyjskimi żołnierzami mają tam jednak zostać na stałe.
Armia podległa Moskwie wspierała w Syrii reżim dyktatora Baszara al-Asada, który jest odpowiedzialny za liczne zbrodnie wojenne. Walczyła również przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu (IS). W trakcie wizyty w bazie w Hmejmim w syryjskiej prowincji Latakia, Putin ogłosił, że rosyjskie wojska mają powrócić z misji do kraju, jednak postanowił, że dwie bazy wojskowe, w których stacjonować będą rosyjscy żołnierze, zostaną w Syrii na stałe. Zatem deklaracja o wycofaniu wojsk, wcale nie oznacza, że wojskowi szybko powrócą do swoich domów.
Komentatorzy twierdzą, ze zakończenie działań wojskowych w Syrii ściśle wiąże się z polityką wewnętrzną Putina. Oznajmił on niedawno, że będzie ubiegał się o reelekcję na stanowisko prezydenta Rosji. Ogłoszenia zwycięstwa w Syrii miało stworzyć mu pozytywną otoczkę, która powiązana będzie z decyzją o ponowne ubieganie się o stanowisko prezydenta.
– Zadanie walki z uzbrojonymi bandytami tutaj, w Syrii, które trzeba było wykonać z użyciem sił zbrojnych, zostało w pełni wykonane i zostało to zrobione wspaniale – ocenił rosyjski prezydent.
Today Russian President Vladimir Putin has ordered the withdrawal of Russian troops from Syria.
— Grey-shop.ru (@Greyshopru) 11 grudnia 2017
Read next : https://t.co/JOK3DkYllR#ArmyInside #Syria #News #Military #RussianArmy pic.twitter.com/h3acLW0gkL
Путин в Хмеймиме: Вооружённые силы России вместе с сирийской армией разгромили наиболее боеспособную группировку международных террористов. В этой связи мной принято решение: значительная часть российского контингента возвращается домой, в Россию pic.twitter.com/qvUSCZ8hDN
— Дмитрий Смирнов (@dimsmirnov175) 11 grudnia 2017