Rosyjskie służby specjalne nakłaniały ukraińskich nastolatków do antysemickich prowokacji
Rosyjskie służby specjalne próbowały werbować w internecie ukraińskich nastolatków w wieku 13-17 lat, zachęcając ich do angażowania się w antysemickie prowokacje; działania te miały następnie służyć oczernianiu naszego kraju na arenie międzynarodowej - powiadomiła w środę Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
Funkcjonariusze wrogich służb utworzyli kanał w sieci społecznościowej Telegram, na którym publikowali ultraprawicowe, antysemickie treści. Za pośrednictwem tego narzędzia zwerbowali do współpracy nastolatków z różnych części Ukrainy - z Dniepru, Lwowa, Winnicy, a także obwodu żytomierskiego.
Przykładowo, 15-latek z Radomyśla pod Żytomierzem miał za "zadanie" zdewastować jedno z miejsc pamięci, umieszczając na nim antysemickie napisy. Inne osoby namawiano do podobnych aktów wandalizmu, wymierzonych w pomniki ofiar Holokaustu - przekazała SBU (https://t.me/SBUkr/10110).
"Otrzymane w ten sposób (kompromitujące) materiały były rozpowszechniane przez (Rosjan) w zagranicznych mediach jako +fake newsy+ służące dyskredytacji Ukrainy" - czytamy w komunikacie ukraińskiej służby.
Apelujemy do rodziców: bądźcie ostrożni i strzeżcie swoje dzieci przed wpływami wroga - ostrzegła SBU.