Przejdź do treści

Rosyjscy szpiedzy na celowniku służb. Kilkuset dyplomatów na cenzurowanym

Źródło: canva.com

Wojna na Ukrainie ujawniła bestialstwo Rosjan. Skłoniła również do refleksji nad ich poczynaniami w sferze dyplomacji. Wedle najnowszych ustaleń zagranicznych wywiadów, duża część pracowników ambasad mogła być tajnymi agentami do zadań specjalnych. Chodziło aby w możliwie jak najszybszym czasie rozpracowywać światowe rządy.

Od rozpoczętej 24 lutego przez Rosję wojny przeciw Ukrainie rosyjskich dyplomatów wydalono między innymi ze Słowacji, Litwy, Łotwy, Estonii, Bułgarii, Czarnogóry, Czech, Irlandii, Holandii, USA, Belgii, Holandii i ONZ, a także Polski. 

Warszawa o decyzji poinformowała 23 marca, a działający na rzecz Moskwy pracownicy ambasady dostali 5 dni na opuszczenie Polski. W związku z tym, 45 Rosjan opuściło już terytorium naszego kraju. „Wśród nich widnieli funkcjonariusze służb specjalnych Federacji Rosyjskiej, ale także osoby z nimi współdziałające” - informował wówczas rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

Wczoraj podobną decyzję podjęły Niemcy i Francja. Berlińskie MSZ poinformowało o wydaleniu 40 pracowników rosyjskiej ambasady. Jak przekazała agencja AFP - Rosjanie, którzy muszą opuścić Niemcy w ciągu pięciu dni, są podejrzani o pracę na rzecz rosyjskiego wywiadu. 

Francję natomiast opuścić ma około 30 takich osób. „Ta akcja jest częścią europejskiego podejścia. Naszym pierwszym obowiązkiem jest zawsze zapewnienie bezpieczeństwa Francuzom i Europejczykom” – poinformowało tamtejsze MSZ.

Pierwszy konsulat Rosji zamknięty

Warto przypomnieć, że pomimo wydalania rosyjskich agentów pracujących pod przykrywką dyplomacji, na razie tylko Litwa podjęła decyzję o zamknięciu rosyjskiego konsulatu na swoim terenie. 

„Ranga stosunków dyplomatycznych z Rosją zostaje obniżona w odpowiedzi na agresję militarną Rosji przeciwko suwerennej Ukrainie oraz okrucieństwa popełniane przez rosyjskie siły zbrojne w różnych okupowanych miastach Ukrainy, w tym na przerażającą masakrę w Buczy” – oświadczył wczoraj podczas konferencji prasowej szef litewskiej dyplomacji Gabrielius Landsbergis. 

„Ambasador Federacji Rosyjskiej będzie musiał opuścić Litwę" – podkreślił minister.

Litwa o swych działaniach poinformowała Unie Europejską i wezwała do podobnych działań wszystkie państwa wspólnoty.

 

 

 

PAP

Wiadomości

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Naukowcy ujawnili prawdę o zaginięciach w Trójkącie Bermudzkim

W minionym roku na Ukrainie zginęło 2064 cywilów

Pikieta służb mundurowych - domagają się zmian w wynagrodzeniach i warunkach pracy

Dr Karol Nawrocki: prezydenta Polski wybiorą Polacy, a nie Kijów, Berlin, czy Bruksela

„Krwawy Tulipan” wraca na salę sądową. Sąd uchylił wyrok

Kierowca zdemolował komisariat po pijanemu!

Nawrocki: „Domański łamie prawo, nie wypłacając PiS należnych pieniędzy”

Komitet wyborczy Karola Nawrockiego jest już zarejestrowany

Najnowsze

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Naukowcy ujawnili prawdę o zaginięciach w Trójkącie Bermudzkim

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?