W czwartek, prezydent Rosji Władimir Putin wygłosił orędzie do Zgromadzenia Federalnego czyli obu izb parlamentu Rosji. Oznajmił w nim m.in., że już niedługo Rosjanie, będą mogli dostać się na Krym własnymi samochodami. Ruch samochodowy zostanie otwarty w przeciągu najbliższych miesięcy.
Po aneksji Krymu w roku 2014, niemal od razu rozpoczęto budowę przeprawy.
W Rosji, 18 marca odbędą się wybory prezydenckie. Najprawdopodobniej dojdzie do reelekcji.
W dzisiejszym orędziu, postrzeganym jako swoisty program na kolejną kadencję, Putin zapowiedział, że zostaną zwiększone wydatki na budowę i remont dróg.
Prezydent Rosji zapowiedział także, że zamierza doprowadzić do wzrostu tempa budowy oraz dostępności nowych mieszkań.
Bardzo ciekawą informacją było też to, że w ciągu najbliższych miesięcy, ma zostać oddana dla ruchu kołowego przeprawa z terytorium Rosji na anektowany Krym.
Most na Krym ma być jednym z największych mostów w Rosji i na świecie. Będzie to przeprawa dla samochodów oraz osobno - kolejowa.
Most będzie miał aż 19 km długości! Jego trasa rozpoczyna się na półwyspie Taman, przebiega wzdłuż istniejącej 5-kilometrowej tamy i wyspy Tuzli, następnie przecina Cieśninę Kerczeńską, okrążając przylądek Ak-Burun od północy i udaje się na krymskie wybrzeże.
W internecie, krążą wysoko budżetowe materiały wideo promujące całe przedsięwzięcie. Musiało ono pochłonąć niewyobrażalne sumy. Konstrukcja wzbudza podziw i nasuwa na myśl pewną refleksję - czy tak wielki wydatek jest na prawdę potrzebny, podczas gdy wiele regionów kraju dotyka ogromna bieda?