Premier Szwecji, Stefan Loefven, powiedział na konferencji dotyczącej bezpieczeństwa, iż nie wyklucza, że Rosja będzie próbowała wpływać na wynik wyborów parlamentarnych w tym skandynawskim kraju w 2018 r.
O sprawie informuje szwedzki portal thelocal.se. Na dorocznej konferencji dotyczącej kwestii bezpieczeństwa Szwecji, premier Stefan Loefven stwierdził, że nie może wykluczyć ingerencji Rosji w wybory parlamentarne, które odbędą się w Szwecji w 2018 r. Konferencja w głównej mierze dotyczyła bezpieczeństwa cybernetycznego, które rząd Loefvena uznaje za jeden z najważniejszych aspektów bezpieczeństwa Szwecji.
Premier Szwecji stwierdził, że jeśli Rosjanie dopuścili się ingerencji w wybory w USA, to nie jest wykluczone, że inaczej stanie się w Szwecji. - Nie powinniśmy tego wykluczyć i być naiwnymi, że to nie zdarzy się w Szwecji. To pokazuje, dlaczego bezpieczeństwo informacyjne jest waznym elementem strategii bezpieczeństwa - powiedział Stefan Loefven.
Premier Szwecji poinformował, że dochodziło już do prób dezinformacji - wysyłanie fałszywych listów, które miał rzekomo sygnować szwedzki rząd oraz funkcjonowanie fałszywych kont urzędników państwowych w mediach społeczenościowych.