Zrobili to z sukcesem w Rosji. Robią w Chinach. Reżim zadrżał
Amerykańska agencja wywiadowcza zamieściła w środę na portalach społecznościowych posty w farsi, po mandaryńsku i koreańsku wskazujące jak się z nią skontaktować. CIA już wcześniej prowadziła "z sukcesem" rekrutację informatorów w Rosji - głosi oświadczenie agencji.
Posty z instrukcją, jak się z nią bezpiecznie skontaktować CIA zamieściła na portalu X, Facebooku, YouTubie, Instagramie, Telegramie i w serwisie LinkeIn, a także w tzw. dark webie, czyli w "ciemnej sieci", niedostępnej z poziomu zwykłych wyszukiwarek.
Od 2022 r. CIA prowadzi już przez portale społecznościowe rekrutację informatorów w Rosji.
"W Rosji osiągnęliśmy już na tym polu sukces. Chcemy dopilnować tego, żeby osoby mieszkające w innych autorytarnych państwach wiedziały, że jesteśmy gotowi na współpracę" - poinformował w oświadczeniu rzecznik CIA.
Na swym kanale na YouTubie agencja zamieściła filmik po mandaryńsku, w którym instruuje potencjalnych współpracowników, aby skontaktowali się z nią przez oficjalną stronę CIA. Zachęca, by zrobić to za pomocą VPN, czyli wirtualnej sieci prywatnej, usługi, która szyfruje komunikację internetową. "Twoje bezpieczeństwo jest dla nas najważniejsze" - głosi nagranie.
Rzecznik ambasady ChRL w Waszyngtonie Liu Pengyu oskarżył USA o prowadzenie kampanii dezinformacyjnej wymierzonej w Chiny.
"Wszelkie próby wbicia klina między naród chiński a Komunistyczną Partię Chin lub osłabienia łączącej ich ścisłej więzi nieuchronnie zakończą się niepowodzeniem" - dodał.
USA postrzegają Rosję, Chiny, Iran i Koreę Północną oraz zacieśniający się między nimi sojusz jako główne zagrożenie dla bezpieczeństwa Zachodu i obecnego ładu światowego. Działalność wywiadowczą w tych krajach - ze względu na hermetyczny system polityczny - uważa się jako wyjątkowo trudną.