Theresa May, obecna minister spraw wewnętrznych w rządzie Wielkiej Brytanii, która po rezygnacji Davida Camerona ma sprawować urząd premiera, po raz pierwszy zabrała głos. W jej ocenie Wielka Brytania "uczyni z Brexitu sukces".
Theresa May, jedyna kandydatka do urzędu premiera oraz lidera Partii Konserwatywnej, ma objąć stanowiska po rezygnacji Davida Camerona, który zapowiedział dziś, że poda się do dymisji w najbliższą środę.
– Jestem zaszczycona, że Partia Konserwatywna wybrała mnie do kierowania nowym gabinetem – powiedziała obecna minister spraw wewnętrznych w swoim pierwszym, oficjalnym wystąpieniu po tym, jak poinformowano, że zostanie ona nowym premierem Wielkiej Brytanii. Theresa May podziękowała także Davidowi Cemronowi za przywództwo.
Wskazała trzy fundamenty, na których opierał się będzie jej rząd: po pierwsze będzie nim "silne przywództwo", po drugie – "umiejętne żeglowanie przez niepewne politycznie czasy", a po trzecie – "wynegocjowanie dobrej pozycji" przy wychodzeniu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
– Z Brexitu uczynimy sukces. Potrzebujemy nowej, pozytywnej wizji naszego kraju, kraju nie tylko dla nielicznych uprzywilejowanych. Razem zbudujemy lepszą Wielką Brytanię – zakończyła.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Cameron w środę poda się do dymisji