Przejdź do treści

Przyjaciel Putina zbuduje most na Krym

Źródło: FLICKR/Joe Loong/CC BY-SA 2.0

Koncern Strojgazmontaż należący do oligarchy Arkadija Rotenberga, uznawanego za przyjaciela prezydenta Rosji Władimira Putina, został głównym wykonawcą mostu na Krym przez Cieśninę Kerczeńską. Stosowne rozporządzenie wydał premier Dmitrij Miedwiediew.

63-letni Rotenberg jest wśród rosyjskich osobistości oficjalnych objętych sankcjami wizowymi i finansowymi Stanów Zjednoczonych oraz Unii Europejskiej za wspieranie agresywnej polityki Kremla wobec Ukrainy.

Rotenberg to dawny sparingpartner Putina w judo. Dorobił się za rządów obecnego prezydenta ogromnego majątku. Wraz z bratem Borisem, także dawnym sparingpartnerem Putina w judo, kontroluje kilka koncernów budowlanych i banków. Bracia Rotenbergowie uczestniczyli w realizacji wartych 7 mld USD państwowych inwestycji związanych z ubiegłorocznymi zimowymi igrzyskami olimpijskimi w Soczi.

W marcu 2014 roku Putin polecił ministerstwu transportu zbudowanie mostu drogowo-kolejowego przez Cieśninę Kerczeńską, który połączy zaanektowany Półwysep Krymski z Półwyspem Tamańskim w Kraju Krasnodarskim.

Most za 3,32 mld dolarów

Studium wykonalności inwestycji wciąż nie jest gotowe, choć miało być opracowane do końca zeszłego roku. Koszt budowy 19-kilometrowego mostu wstępnie szacuje się na 228,3 mld rubli (3,32 mld dolarów). Początkowo most miał kosztować 1,4 mld USD. Przewiduje się, że jego budowa potrwa 3,5 roku – ma być oddany do użytku w grudniu 2018 roku.

Budowa mostu i całej infrastruktury po obu stronach Cieśniny Kerczeńskiej zostanie sfinansowana ze środków przyjętego przez rząd federalnego programu rozwoju Krymu i Sewastopola do 2020 roku.

Rotenberg zapewnił, że termin oddania mostu do użytku zostanie dotrzymany. Przekazał również, że planuje się, iż do budowy wykorzystane zostaną wyłącznie rosyjskie materiały i technologie. Nie wykluczył jednak, że w realizacji projektu uczestniczyć będą firmy z Turcji i Korei Południowej.

Most przez Cieśninę Kerczeńską miały wspólnie zbudować Rosja i Ukraina. Porozumienie w tej sprawie oba kraje zawarły w grudniu 2013 roku podczas wizyty ówczesnego ukraińskiego prezydenta Wiktora Janukowycza w Moskwie. Do wizyty tej doszło wkrótce po odstąpieniu przez ówczesny rząd w Kijowie od podpisania umowy o stowarzyszeniu z Unią Europejską, co w konsekwencji - w lutym 2014 roku - doprowadziło do odsunięcia Janukowycza od władzy.

pap

Wiadomości

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Prof. Cenckiewicz: Estoński wywiad potwierdza ustalenia ws. współpracy SKW z FSB

Semka: Ameryce nie jest na rękę, aby w Polsce była wojna domowa

Michał Rachoń: Lewicowe media znów szerzą kłamstwa na temat wypowiedzi Trumpa

Zełeński przestanie być prezydentem Ukrainy? Może ustąpić nawet natychmiast!

Ktoś w to uwierzy? Kandydat na kanclerza chce "podpisać polsko-niemiecki traktat o przyjaźni"

Nawrocki o spotkaniu Duda-Trump: nasz prezydent jest mężem stanu

Wybory w Niemczech. Mieszkańcy wyspy Norderney głosują w... koszach plażowych

Szef MSZ Ukrainy: unikanie nazywania Rosji agresorem nie zmienia faktu, że nim jest

Miał być atak na Nawrockiego. Oberwało się Trzaskowskiemu. I to jak!

Hołda: obecny rząd to rekiny biznesu, ale nie wiem czy polskiego...

Nowy tydzień, nowe prognozy. Będzie ocieplenie, ale i opady

Sakiewicz: oferta Trumpa z surowcami naturalnymi jest ofertą bezpieczeństwa

Protest we Wrocławiu. "Ręce precz od naszych dzieci" NA ŻYWO

Zalew migrantów z Niemiec. Nawrocki deklaruje: stanę na granicy!

Najnowsze

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Zełeński przestanie być prezydentem Ukrainy? Może ustąpić nawet natychmiast!

Ktoś w to uwierzy? Kandydat na kanclerza chce "podpisać polsko-niemiecki traktat o przyjaźni"

Nawrocki o spotkaniu Duda-Trump: nasz prezydent jest mężem stanu

Wybory w Niemczech. Mieszkańcy wyspy Norderney głosują w... koszach plażowych

Prof. Cenckiewicz: Estoński wywiad potwierdza ustalenia ws. współpracy SKW z FSB

Semka: Ameryce nie jest na rękę, aby w Polsce była wojna domowa

Michał Rachoń: Lewicowe media znów szerzą kłamstwa na temat wypowiedzi Trumpa