Przejdź do treści

Protesty w Argentynie. Tysiące ludzi domagają się wyjaśnienia sprawy śmierci prokuratora Nismana

Źródło: FLICKR.COM/ Jennifer Morrow/CC BY-NC-ND 2.0

Ponad 400 tysięcy demonstrantów, według szacunków policji, domagało się w środę na ulicach stolicy Argentyny, Buenos Aires, pełnego wyjaśnienia okoliczności śmierci prokuratora Alberto Nismana, a także "niezależnego wymiaru sprawiedliwości" w ich kraju.

Do udziału w demonstracji, która odbyła się w strugach ulewnego deszczu, wzywało wielu prokuratorów. Udział w niej wzięło kilku kandydatów opozycji w zaplanowanych na październik wyborach prezydenckich, w tym burmistrz Buenos Aires Mauricio Macri.

Alberto Nismana znaleziono martwego w jego własnym mieszkaniu w nocy z 17 na 18 stycznia. Miał ranę postrzałową głowy; obok ciała leżała broń. Dzień później prokurator miał przedstawić w argentyńskim parlamencie dowody przeciwko prezydent Cristinie Fernandez de Kirchner i innym przedstawicielom władz. Twierdził, że porozumieli się oni z Iranem i chronili niektórych przedstawicieli Teheranu przed śledztwem w sprawie zamachu bombowego na ośrodek żydowski w Buenos Aires, w którym zginęło 85 osób. W zamian władzom miano obiecać zwiększenie wymiany handlowej, w tym dostaw argentyńskiego zboża za irańską ropę.

Do tej pory nie ustalono jednoznacznie, czy Alberto Nisman został zamordowany, czy też odebrał sobie życie. Prezydent Cristina Fernandez de Kirchner odrzuciła zarzuty Nismana wobec niej i innych przedstawicieli władz. Według niej za śmiercią prokuratora stali agenci argentyńskiego wywiadu. Mieli oni przekazywać Nismanowi fałszywe informacje, by zszargać imię szefowej państwa, a następnie zabić prokuratora, by jeszcze bardziej ją oczernić.

Zwolennicy Cristiny Fernandez od pewnego czasu podejmują starania o zmianę konstytucji, co pozwoliłoby jej na kandydowanie po raz trzeci w wyborach na stanowisko prezydenta.

PAP

Wiadomości

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Po zamachu na media - nielegalna TVP Info straciła 75 procent widzów

Polacy na chwilówkach, Tusk w drogich ubraniach. ZAWRZAŁO: „Powinien być w pasiaku”

Samolot, który rozbił się w Kazachstanie został ostrzelany?

Zobacz ile Polacy zapłacą za całe święta?

Najnowsze

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić