Przejdź do treści

Propalestyńska manifestacja w Paryżu. Starcia z policją i akty wandalizmu

Źródło: Fot. PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON

W sobotę została zorganizowana manifestacja propalestyńska w Paryżu. Została ona zorganizowana pomimo zakazu władz. Podczas niej doszło do aktów wandalizmu i starć z policją. Ostatecznie uczestnikom zgromadzenia nie udało się w sobotę sformować prawdziwego pochodu ani dojść do śródmieścia.

Podpalano zbiorniki na śmieci, próbowano ustawiać barykady. Niewielkie grupki młodych ludzi prowokowały policjantów, rzucając w nich kamieniami, deskami i butelkami.

- Jak na Paryż, wszystko odbyło się dosyć spokojnie - posumował ok. godz. 15 oficer policji.

Po południu na miejscu zbiórki pod stacją metra Barbes-Rochechouart policjanci rozpraszali pojawiających się manifestantów. Przeważającą większość stanowili wśród nich młodzi ludzie o rysach wskazujących na pochodzenie z Afryki.

Organizatorzy mieli zamiar przejść przez dwa symboliczne dla protestów w stolicy Francji place Republiki i Bastylii. Bardzo liczne siły porządkowe, 4200 żandarmów i policjantów różnych formacji, skutecznie im to uniemożliwiły, spychając ich w stronę niezbyt odległych rogatek miasta.

Pod paryską obwodnicą, zwaną bulwarem peryferyjnym, zebrało się kilkaset osób, które wznosiły okrzyki „Palestyna zwycięży” i „Izrael mordercy”. Powiewano flagami palestyńskimi. Ta grupa rozeszła się w spokoju krótko po godz. 15.

Następnie przez kilka godzin policja odpowiadała na ataki agresywnie zachowujących się osób z przecznic przy obwodnicy, doszło do starć. W miarę posuwania się naprzód policjantów, z użyciem armatek wodnych i gazu łzawiącego, malała liczba prowodyrów i około godz. 18 wydawało się, że siły porządkowe w zasadzie opanowały sytuację.

Manifestacje w innych miejscach

W kilku innych miastach francuskich, gdzie manifestacje propalestyńskie nie zostały zabronione, zgromadzenia przebiegały spokojnie.

W mediach politycy i eksperci przez całą sobotę spierali się o to, czy słuszna była decyzja władz o zakazaniu manifestacji w Paryżu. Podczas gdy politycy wypowiadali się z sympatią dla Izraela, eksperci krytykowali rząd państwa żydowskiego.

Niektórzy zamieszki, do których doszło podczas manifestacji, przypisywano właśnie temu zakazowi. Inni, przypominając, że od kilku lat wszystkie niemal paryskie manifestacje przeradzają się w przemoc.

- Paryż nie mógł dopuścić do pochodu na cześć radykalnego ruchu palestyńskiego Hamasu - podano.

Minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin w sobotę ocenił, że podczas manifestacji „uniknięto najgorszego”.

pap

Wiadomości

Holandia nie odpuści. Rosja będzie musiała się z tym zmierzyć

Premier Starmer: Putin "nie ma wszystkich kart". Wyraził się o Trumpie

Gigantyczne emisje CO2. Rosja powinna zapłacić za szkody klimatyczne

Rezolucja ONZ ma być wejściem na ścieżkę pokoju

To on ogłosi światu śmierć papieża Franciszka

Europa wydaje więcej na rosyjskie paliwa niż na pomoc dla Ukrainy

Andrzej Duda: możemy zastąpić Niemców w partnerstwie z USA

Filmowcy z Hollywood stają w obronie kin w Rzymie

Formuła 1. Carlos Sainz ma nowe zajęcie

To już pewne. Trump spotka się z Zełenskim by podpisać umowę

Ten kraj, jako pierwszy w świecie zwolnił matki z podatku dochodowego

Napastnik z Francji nowym piłkarzem Stali

Premier Kanady obiecuje rosyjskie pieniądze dla Ukrainy

TYLKO U NAS

Mastalerek: Prezydent Duda otwiera Polsce drzwi w Waszyngtonie

Szatkowski: polska klasa polityczna jest w stanie się zjednoczyć w krytycznych momentach

Najnowsze

Holandia nie odpuści. Rosja będzie musiała się z tym zmierzyć

To on ogłosi światu śmierć papieża Franciszka

Europa wydaje więcej na rosyjskie paliwa niż na pomoc dla Ukrainy

Andrzej Duda: możemy zastąpić Niemców w partnerstwie z USA

Filmowcy z Hollywood stają w obronie kin w Rzymie

Premier Starmer: Putin "nie ma wszystkich kart". Wyraził się o Trumpie

Gigantyczne emisje CO2. Rosja powinna zapłacić za szkody klimatyczne

Rezolucja ONZ ma być wejściem na ścieżkę pokoju