Do końca lutego rząd Portugalii zobowiązał do wstrzymania pracy czterech hydroelektrowni. Wszystko spowodowane narastającą suszą w kraju. Jedna z nich ma przerwać dostawy wody, z których korzystali rolnicy.
Jak podaje komunikat rządu Antonio Costy, który pojawił się we wtorkowym raporcie „cztery elektrownie wodne mają pracować jedynie w niezbędnym minimum dla utrzymania działalności tych zakładów”.
Wśród miejsc, które objęte są ograniczeniem produkcji prądu są elektrownie w Alto Lindoso, Touvedo, Alto Minho oraz w Cabril i Castelo de Bode, znajdujące się na rzece Zezere. Rząd zobowiązał również operatorów hydroelektrowni w Bravura i Algarve do zaprzestania dostaw wody na pola uprawne, położone w południowej części kraju.
W celu zapewnienia wody, miejscowi rolnicy otrzymają jej dostawy za pomocą cystern. Są one obecne na południowym wschodzie Portugalii, nad rozlewiskiem Alqueva, które leży nad rzeką Gwadiana.
Jak podają predykcję portugalskiego Instytutu Morza i Atmosfery (IPMA), na skutek niedoboru opadów deszczu „występuje 80 proc. prawdopodobieństwa, że 2022 r. będzie rokiem suchym”.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko