Ekipie polskich strażaków wspólnie z tureckimi ratownikami udało się uratować jedną z poszkodowanych wskutek trzęsienia ziemi osób. Wydobyli oni z gruzowiska w Besni żywego mężczyznę! Warto zaznaczyć, iż jest to pierwszy uratowany przez zespół z Polski człowiek. Ich determinacja pokazuje jednak, że to dopiero początek!
Polska grupa ratownicza HUSAR Poland, która we wtorek dotarła do tureckiego miasta Besni, po południu rozpoczęła poszukiwania ludzi uwięzionych pod gruzami po trzęsieniu ziemi. Nadal trwa rozpoznanie, ale do akcji ruszyły już pierwsze zespoły ratownicze.
Pisaliśmy wcześniej: Turcja. Akcja ratownicza w Adiyaman. Polscy strażacy już tam docierają [wideo]
Ok. godz. 15.20 komendant główny PSP poinformował o pierwszej osobie, którą uratowali polscy strażacy. "Pierwszy uratowany człowiek. Wydobyty z gruzowiska mężczyzna przez naszych ludzi wspólnie z tureckimi ratownikami", przekazał generał Bartkowiak.
Pierwszy uratowany człowiek. Wydobyty z gruzowiska mężczyzna przez naszych ludzi 🚒❤️🇵🇱wspólnie z tureckimi 🇹🇷🚒ratownikami. Brawo, super ✌🏻💪🏻👍🏻 DUMA !!!!
— Andrzej Bartkowiak (@ABartkowiak_PSP) February 7, 2023
Komendant informował wcześniej, że w czasie rekonesansu wskazane zostało miejsce, gdzie pod gruzami mogą znajdować się trzy osoby. Do działań wprowadzone zostały tam dwa zespoły ratowników.
Dowódca HUSAR Poland bryg. Grzegorz Borowiec tłumaczył, że podczas rozpoznania typowane są budynki, pod gruzami których może być ktoś żywy. Zespoły poszukiwawcze w pierwszej kolejności udają się do miejsc, które dostały wysoki priorytet.
Polska grupa ratownicza we wtorek kierowała się z lotniska w Gaziantep do Adiyaman. Po drodze została jednak zatrzymana przez mieszkańców Besni. Według nich w mieście zawaliło się blisko 30 domów. Prosili o pomoc.
Brygadier Borowiec relacjonował, że Polacy byli prawdopodobnie pierwszą grupą zagraniczną, która dotarła w ten rejon. Po konsultacji z tureckimi władzami zostali w Besni i zaczęli budować obozowisko. Do Adiyaman, oddalonego o 50 km na zachód od Besni, pojadą inne ekipy ratownicze.
Zobacz też: Relacja na żywo i... wstrząsające nagranie z epicentrum tragedii [wideo]
Polska grupa HUSAR Poland w Turcji wylądowała w nocy z poniedziałku na wtorek. Tworzy ją 78 strażaków Państwowej Straży Pożarnej i osiem wyszkolonych psów. Z grupą pojechało pięciu członków Zespołu Pomocy Humanitarno-Medycznej (anestezjolog, pielęgniarz i trzech ratowników medycznych).
Trzęsienie ziemi o sile 7,7 w skali Richtera wstrząsnęło w poniedziałek wczesnym rankiem obszarem na pograniczu Turcji i Syrii. Kolejne wstrząsy o sile 7,5 stopnia wystąpiły ponownie na tym samym obszarze w południe. Zginęło ponad pięć tysięcy ludzi.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.