Przejdź do treści

Płonący statek z prawie 4 tys. samochodów zostanie odholowany w bezpieczne miejsce

Źródło: twitter.com/@DailyWorld24

Jak powiedział rzecznik Rijkswaterstaat, rządowej agencji gospodarki wodnej Niderlandów, frachtowiec Fremantle Highway, który zapalił się w nocy z wtorku na środę na Morzu Północnym u wybrzeży Holandii, zostanie w ten weekend odholowany w bezpieczne miejsce. Statek transportował prawie 4 tys. samochodów, w tym 498 elektrycznych.

Statek znajduje się obecnie około 23 km na północ od wyspy Terschelling, pomiędzy szlakami żeglugowymi i jest już połączony z niemieckim holownikiem Fairplay 30. Jak przekazał rzecznik Rijkswaterstaat, w sobotę lub niedzielę, w zależności od sytuacji pogodowej, będzie możliwe odholowanie feralnej jednostki na w głąb Morza Północnego.

"To lepsza pozycja wyjściowa dla firm ratowniczych i straży przybrzeżnej" - przekazał mediom rzecznik. W piątek ratownikom udało się w końcu wejść na pokład statku, ponieważ temperatura wystarczająco spadła. Pożar nadal szaleje, ale jest mniej intensywny niż w ostatnich dniach.

200-metrowy specjalny statek do przewozu samochodów płynął z niemieckiej Bremy do Egiptu i zapalił się na Morzu Północnym ok. 30 km na północ od holenderskiej wyspy Ameland. Niderlandzkie służby natychmiast podjęły akcję ratunkową. Udało się uratować 22 z 23 członków załogi. Jedna osoba zginęła.

Jednostka pływająca pod banderą Panamy i wyczarterowana przez japońską firmę K Line przewoziła 3783 samochodów osobowych, w tym prawie 500 aut elektrycznych. Pierwotnie informowano, że elektryków było 25 jednak japoński armator przekazał, że było ich prawie 20 razy więcej.

To właśnie pożar jednego z nich był prawdopodobną przyczyną wybuchu ognia na pokładzie. Źródła portalu RTL Nieuws podają, że na pokładzie wybuchł akumulator jednego z samochodów napędzanych prądem. Również straż przybrzeżna oraz armator twierdzą, że jest to najbardziej prawdopodobna przyczyna pożaru. Zostanie to jednak dopiero ustalone przez specjalną komisję.

📝🇳🇱#Netherlands: The cargo ship was sailing from Germany to Egypt when an electric car caught fire and the crew tried to put out the flames themselves, with at least one killed

The officials said that there were “many” injured people. Emergency officials said some of them… pic.twitter.com/T22n5fPQdC

— 🌐World News 24 🌍🌎🌏 (@DailyWorld24) July 28, 2023
portal tvrepublika.pl, Twitter.com, PAP

Wiadomości

Największy lodowiec na świecie zagraża tej wyspie

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Naukowcy ujawnili prawdę o zaginięciach w Trójkącie Bermudzkim

W minionym roku na Ukrainie zginęło 2064 cywilów

Pikieta służb mundurowych - domagają się zmian w wynagrodzeniach i warunkach pracy

Dr Karol Nawrocki: prezydenta Polski wybiorą Polacy, a nie Kijów, Berlin, czy Bruksela

„Krwawy Tulipan” wraca na salę sądową. Sąd uchylił wyrok

Kierowca zdemolował komisariat po pijanemu!

Nawrocki: „Domański łamie prawo, nie wypłacając PiS należnych pieniędzy”

Najnowsze

Największy lodowiec na świecie zagraża tej wyspie

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami