Berlińska policja zatrzymała 27-letniego Tunezyjczyka, który – według internetowego serwisu "Focus" – miał planować zamach w tamtejszej stolicy. Mężczyzna podawał się za uchodźcę wojennego z Syrii.
– To wielki sukces służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, szczególnie Urzędu Ochrony Konstytucji. To poważna sprawa, dobrze, że ta osoba została zneutralizowana – powiedział Thomas De Maiziere. Minister spraw wewnętrznych Niemiec dodał, że mężczyzna był obserwowany od dłuższego czasu.
Według ustaleń zatrzymany Tunezyjczyk miał nożem lub innym narzędziem zaatakować ludzi na ulicach. Rok temu wjechał do Niemiec jako uchodźca z Syrii.
Śledczy ustalili, że mężczyzna w tym tygodniu kontaktował się ze swoim dowódcą z tzw. państwa islamskiego a rozmowę tę mieli złapać amerykanie, następnie informacje te przekazali funkcjonariuszom niemieckim. Wkrótce potem 27-latek został zatrzymany.
Tunezyjczyk chciał popełnić samobójstwo w celi – strażnicy na to nie pozwolili. Teraz przebywa w siedzibie Prokuratury Krajowej.