Przejdź do treści

Pieskow: nie widzimy powodów do pogorszenia relacji Rosji z Zachodem w kontekście sprawy Nawalnego

Źródło: Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow

Kreml nie widzi powodów do pogorszenia relacji Rosji z Zachodem w kontekście sytuacji wokół opozycjonisty Aleksieja Nawalnego; Moskwa jest zainteresowana ustaleniem, dlaczego Nawalny znalazł się w śpiączce - powiedział w środę rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Pytany o ryzyko pogorszenia relacji między Moskwą i krajami zachodnimi Pieskow odparł, że po pierwsze Rosja "nie chciałaby tego", a po drugie "nie ma do tego żadnego powodu".

Komentując słowa szefa parlamentu Rosji Wiaczesława Wołodina, który nie wykluczył, iż sprawa Nawalnego jest prowokacją Zachodu przeciwko Rosji, rzecznik Kremla ocenił, że takie uwagi mieszczą się w logice rozważań dotyczących pytania, dla kogo korzystne byłoby otrucie - gdyby rzeczywiście użycie trucizny zostało potwierdzone.

Rosja nie zgadza się z oskarżeniami o próbę otrucia Nawalnego - podkreślił Pieskow. Moskwa "jest kategorycznie przeciwko przyklejaniu jakichkolwiek etykietek do obecnej sytuacji i określaniu jako otrucie tego, co na razie nie zostało potwierdzone" - powiedział. Zaznaczył, że należy najpierw zidentyfikować domniemaną truciznę.

– W sposób jednoznaczny jesteśmy absolutnie zainteresowani ustaleniem, co doprowadziło do śpiączki pacjenta - zapewnił Pieskow. Oświadczył, że padają obficie "rozmaite pospieszne sformułowania" o tym, iż próba otrucia jest w tym wypadku bardzo prawdopodobna.

– Odnosimy się do tego cierpliwie, ale kategorycznie się z tym na obecnym etapie nie zgadzamy - dodał.

Dziennikarze zapytali Pieskowa, dlaczego w swoich komentarzach stara się nie wypowiadać nazwiska Nawalnego. –To nie zmienia istoty rzeczy - odparł przedstawiciel Kremla. –Jest on pacjentem, jest chory i tak go określamy. I w dalszym ciągu życzymy mu jak najszybszego powrotu do zdrowia - oznajmił rzecznik prezydenta Rosji.

20 sierpnia rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny źle się poczuł na pokładzie samolotu lecącego z Tomska do Moskwy i stracił przytomność, w efekcie czego został hospitalizowany w Omsku, gdzie samolot musiał wylądować. Jego współpracownicy uważają, że próbowano go otruć. To samo powiedzieli lekarze ze szpitala w Berlinie, dokąd w miniony weekend przetransportowano Nawalnego. Pozostaje on cały czas w śpiączce.

PAP

Wiadomości

SPRAWDŹ TO!

Kto kupi TVN? Wokół stacji krąży coraz więcej spółek

Nawet minus 40 stopni. Tak będzie w USA

Uwaga: S5 zablokowana w kierunku Poznania!

HIT DNIA

HIT! Owsiak znów zaatakował PiS. I klasycznie wychwalał rząd Tuska

Scholz atakuje wolność słowa. Niemiecki kanclerz napędzany lękiem

Ruszają ferie zimowe. Policja zapowiada więcej patroli

Przed nami zimowy, ale ciepły weekend. Sprawdź prognozę!

Jaki prezent Rafał Trzaskowski dostał na urodziny?

Poilievre oskarża liberałów. Dali Trumpowi ogromną przewagę

Komisja Europejska zaostrza kurs przeciwko X. Musk im na to

Trump zacznie od wielkich miast. Masowa deportacja od 1 dnia

MON Rumunii: Dwa rosyjskie drony rozbiły się w okręgu Tulcza

Przegrała... ale tylko jednego gema. Piorunujący mecz Igi Świątek

Setki brytyjskich pojazdów wojskowych załadowane na promy. Dokąd?

Różowa kokaina. Australia podmieniła transport narkotyków

Najnowsze

Radio Republika teraz również w aplikacji. Pobierz i słuchaj bez przeszkód!

HIT! Owsiak znów zaatakował PiS. I klasycznie wychwalał rząd Tuska

HIT DNIA

Scholz atakuje wolność słowa. Niemiecki kanclerz napędzany lękiem

Ruszają ferie zimowe. Policja zapowiada więcej patroli

Przed nami zimowy, ale ciepły weekend. Sprawdź prognozę!

Kto kupi TVN? Wokół stacji krąży coraz więcej spółek

SPRAWDŹ TO!

Nawet minus 40 stopni. Tak będzie w USA

Uwaga: S5 zablokowana w kierunku Poznania!