PE zatwierdził dzisiaj poparcie dla pomysłu Komisji Europejskiej dotyczącego rozdzielenia uchodźców przybywających na teren Unii Europejskiej pomiędzy kraje członkowskie, według odgórnie ustalonych kwot. Według planu, do Polski ma trafić 9285 uchodźców. Decyzja parlamentu nie jest wiążąca, ale jest odczytywana jako wywieranie presji na przywódców państw unijnych.
Za przegłosowanie rezolucji głosowało 372 europosłów, przeciwko głosowało 124 europosłów, a 54 wstrzymało się od głosu. Głosowanie odbyło się w trybie pilnym, aby jak najszybciej umożliwić dalsze działania w ramach Wspólnoty.
Kryzys, który zmieni Europę
Decyzja PE oznacza, że podczas kolejnego spotkania ministrów spraw wewnętrznych państw unijnych w Brukseli, w przyszły czwartek, będą mogli oni zatwierdzić wiążące decyzje w tej sprawie. W opozycji do planu rozdzielnia imigrantów są m.in. Polska, Czechy, Słowacja i Węgry.
Po głosowaniu, pierwszy wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, Frans Timmermans podziękował europosłom, podkreślając, że kryzys związany z imigrantami zmienia Europę na "szczeblu politycznym, humanitarnym oraz moralnym".
Oni nie chcą do Polski, tylko do Niemiec
Według planu odgórnego narzucania kwot imigrantów, Parlament Europejski przegłosował przydzielenie Polsce 9285 uchodźców. "Do Polski ma być dostarczone 9285 uchodźców i chyba siłą, bo oni nie chcą do Polski, tylko do Niemiec" – napisał na Twitterze europoseł Prawa i Sprawiedliwości Janusz Wojciechowski.
Polityk poinformował także, że w głosowaniu udziału nie wzięli europosłowie Platformy Obywatelskiej w Parlamencie Europejskim (posłowie wstrzymali się od głosu)."Rządząca partia nie ma w tej sprawie zdania" – skomentował działania polityków Wojciechowski.
Reprezentanci PiS głosowali przeciwko rozdzielenia uchodźców przybywających na teren Unii Europejskiej pomiędzy kraje członkowskie, według odgórnie ustalonych kwot.
Do Polski ma być dostarczone 9285 uchodźców i chyba siłą, bo oni nie chcą do Polski, tylko do Niemiec.
— Janusz Wojciechowski (@jwojc) wrzesień 17, 2015
Czytaj więcej:
Europarlamentarzyści popierają kwoty. Presja na unijnych przywódców rośnie (http://www.tvn24.pl)Europarlamentarzyści popierają kwoty. Presja na unijnych przywódców rośnie (http://www.tvn24.pl)