Przejdź do treści

Parlament Europejski po wyborach w 2024 będzie liczył o 15 europosłów więcej

Źródło: gov.pl

Skład Parlamentu Europejskiego po wyborach europejskich w 2024 roku powiększy się o 15 posłów i w kadencji w latach 2024-2029 będzie liczył 720 deputowanych. We wrześniu 2023 roku PE zatwierdził decyzję Rady Europejskiej o zwiększeniu liczby mandatów.

Po dwóch nowych europosłów zyskają reprezentacje Francji, Hiszpanii i Holandii, a jednego parlamentarzystę - Polska, Belgia, Austria, Dania, Finlandia, Słowacja, Irlandia, Słowenia i Łotwa. Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w przyszłym roku, od 6 do 9 czerwca. Prawo UE zakłada, że PE może mieć maksymalnie 750 posłów i posłanek plus przewodniczącego lub przewodniczącą. Liczba miejsc przypadająca na dany kraj jest ustalana przed każdymi wyborami europejskimi.

Podział miejsc uwzględnia liczbę mieszkańców państw, a także minimalny poziom reprezentacji obywateli europejskich z mniejszych krajów. To zasada „degresywnej proporcjonalności”, zapisana w Traktacie o Unii Europejskiej. Oznacza, że podczas gdy mniejsze kraje mają mniejszą liczbę posłów i posłanek do PE niż większe kraje, to eurodeputowani z większych krajów reprezentują większą liczbę obywateli niż ich odpowiednicy z mniejszych krajów. Minimalna liczba miejsc w Parlamencie Europejskim przypadająca na kraj to sześć, a maksymalna to 96. Najliczniejsza reprezentację mają Niemcy (96 europosłów), a najmniejszą - Cypr, Luksemburg i Malta (po 6 parlamentarzystów).

Wybory europejskie odbywają się co pięć lat. Ostatnie wybory europejskie odbyły się w maju 2019 roku. Organizacja wyborów leży w gestii krajów unijnych, ale istnieją pewne wspólne przepisy, które muszą one stosować: wybory muszą odbyć się w ciągu czterech dni, od czwartku do niedzieli, liczba posłów i posłanek do PE wybranych z danej partii politycznej jest proporcjonalna do liczby otrzymanych przez nią głosów, a obywatele UE mieszkający w innym kraju unijnym mogą tam głosować i kandydować w wyborach. Każdy obywatel może głosować tylko raz.

W wyborach biorą udział krajowe partie polityczne, ale po uzyskaniu mandatu, większość posłów i posłanek do PE decyduje się na przystąpienie do ponadnarodowych grup politycznych. Na pierwszej sesji plenarnej, na której spotykają się wszyscy posłowie i posłanki do PE, nowy Parlament wybiera przewodniczącego lub przewodniczącą. Na kolejnej sesji, Parlament wybiera nowego przewodniczącego lub przewodniczącą Komisji Europejskiej, a następnie przesłuchuje i zatwierdza całe kolegium komisarzy.

 

PAP

Wiadomości

Poseł Andrzej Śliwka: Tusk jest wykonawcą woli Paryża i Berlina

Minister od Tuska chwali się wzrostem gospodarczym, ale "to zakłamywanie rzeczywistości”

Morawiecki pokazał rachunki grozy Tuska. „Dla wielu Polaków ciepły dom jest dziś luksusem”

Mastalerek: na spotkaniu z Trumpem prezydent omówił wszystkie najważniejsze tematy

Ambasador RP w Kijowie: Ukraina przetrwała jako niepodległe państwo – Rosja przegrała

SPRAWDŹ TO!

Medialna gra na emocjach! Papież na celowniku taniej sensacji

Śliwka: polski rząd jest skrajnie antyamerykański i antytrumpowy

Zełenski: po trzech latach wojny żyjemy i mamy więcej przyjaciół niż kiedykolwiek

To już trzy lata papieskiej pomocy dla Ukrainy

Pijany groził wysadzeniem pociągu, a później napadł na policjantkę

W USA ceny ropy spadają w reakcji na możliwą większą podaż surowca

Kaleta: „Tusk realizuje niemiecki plan marginalizacji Polski”

Trzecia rocznica agresji Rosji na Ukrainę

Wybuch w konsulacie Rosji w Marsylii

Rujnowali prawicę w Europie. Trump nie miał litości

Najnowsze

Poseł Andrzej Śliwka: Tusk jest wykonawcą woli Paryża i Berlina

Ambasador RP w Kijowie: Ukraina przetrwała jako niepodległe państwo – Rosja przegrała

Medialna gra na emocjach! Papież na celowniku taniej sensacji

SPRAWDŹ TO!

Śliwka: polski rząd jest skrajnie antyamerykański i antytrumpowy

Zełenski: po trzech latach wojny żyjemy i mamy więcej przyjaciół niż kiedykolwiek

Minister od Tuska chwali się wzrostem gospodarczym, ale "to zakłamywanie rzeczywistości”

Morawiecki pokazał rachunki grozy Tuska. „Dla wielu Polaków ciepły dom jest dziś luksusem”

Mastalerek: na spotkaniu z Trumpem prezydent omówił wszystkie najważniejsze tematy