Papież Franciszek odprawił w Domu Świętej Marty mszę za ofiary ataku terrorystycznego na redakcję tygodnika "Charlie Hebdo" w Paryżu, w którym zginęło 12 osób. Z Watykanu wysłano też depeszę z przesłaniem dla rodzin ofiar i rannych.
Watykańskie media podały, że Franciszek rozpoczął poranną mszę mówiąc: – Wczorajszy zamach w Paryżu każe myśleć o wielkim okrucieństwie, okrucieństwie ludzkim, o terroryzmie, zarówno o tym wyizolowanym, jak i terroryzmie państwa.
– Do jakiego okrucieństwa zdolny jest człowiek! – dodał papież. Następnie powiedział: – Modlimy się podczas tej mszy za ofiary tego okrucieństwa, za tyle ofiar. I prosimy też Boga, aby odmienił serca okrutników.
Watykan poinformował również o telegramie, przekazanym na ręce arcybiskupa Paryża, kardynała Andre Vingt-Trois, z którym papież spotkał się w czwartek. Franciszek w depeszy zapewnił rodziny ofiar i rannych o swej bliskości, a zamach nazwał "straszliwym". Papież potępił atak podkreślając, że "przemoc powoduje wiele cierpienia".