Ojciec Święty zwrócił się do tysięcy wiernych zebranych w południe na placu Świętego Piotra w Watykanie. – Kto obraża brata, zabija go w sercu. Proszę, nie obrażajcie – mówił papież Franciszek.
Franciszek nawiązywał do dzisiejszego świata i zachowania, które przychodzi równie łatwo co słowa "dzień dobry". Mowa oczywiście o obrażaniu, którego świadkami jesteśmy codziennie.
Papież wzywał wiernych, by nie byli "fasadowymi chrześcijanami".
W rozważaniach tłumaczył nauczanie Jezusa i podkreślał, że zakaz zabijania dotyczy też wszystkich działań obrażających godność człowieka. Mówił o cudzołóstwie i wyjaśnił, że jest nią nie tylko zdrada małżeńska, lecz również pełne pożądania spoglądanie na kobietę.
– Nie patrzcie złym wzrokiem pożądania na kobietę innego – apelował.
Przestrzegał też przed przysięganiem na Boga wyrażając opinię, że jest to "instrumentalne wykorzystywanie" Bożego autorytetu. Franciszek wskazywał, że należy unikać obłudy w relacjach z innymi i przezwycięż