Papież Franciszek: Jezus musi być w centrum życia
Podczas mszy w Watykanie papież Franciszek dokonał w niedzielę uroczystego zamknięcia Roku Wiary. W homilii apelował o pokój w Syrii i w Ziemi Świętej. Mówił wiernym, że Jezus musi być w centrum ich życia, myśli i uczynków.
Rok Wiary otworzył Benedykt XVI 11 października 2012 r., w 50. rocznicę inauguracji Soboru Watykańskiego II.
Z okazji niedzielnej mszy po raz pierwszy wystawiono relikwie świętego Piotra, przechowywane w kaplicy papieskiego apartamentu. Fragmenty kostne, przypisywane świętemu Piotrowi znaleziono podczas prowadzonych od 1939 roku prac wykopaliskowych w nekropolii pod bazyliką watykańską.
Homilię Franciszek rozpoczął od skierowania pozdrowień dla emerytowanego papieża Benedykta XVI, a jego inicjatywę ogłoszenia Roku Wiary nazwał "opatrznościową". Stwarza ona - podkreślił - okazję do tego, by na nowo odkryć piękno podążania drogą wiary. Papież mówił, że pragnie, by jego słowa dotarły także do wszystkich chrześcijan w Ziemi Świętej i w Syrii i by otrzymali oni "dar pokoju i zgody".
Franciszek powiedział, że Jezus musi być w centrum życia każdego wierzącego - jego myśli, słów i czynów. - Kiedy traci się to centrum, bo zastępuje się je czymś innym, wynikają z tego tylko straty, dla środowiska wokół nas i dla samego człowieka - ostrzegł.
- Chrystus jest centrum historii ludzkości i każdego człowieka. Jemu możemy zanieść nasze radości i nadzieje, smutki i niepokoje, z których utkane jest nasze życie. Kiedy Jezus jest w centrum, także najmroczniejsze momenty naszej egzystencji rozświetlają się i daje nam on nadzieję - mówił papież. Przypomniał: - Jezus głosi tylko słowo przebaczenia, a nie potępienia, a kiedy człowiek znajduje odwagę, by prosić o to przebaczenie, Pan nigdy nie odrzuca takiej prośby.
Franciszek zachęcił wiernych do refleksji nad swoim życiem. - Każdy z nas ma swoją historię, każdy ma swoje błędy, grzechy, chwile szczęśliwe i najmroczniejsze - dodał. Prosił, by każdy wyznał Jezusowi: - Pragnę stać się dobry, ale nie mam siły, nie mogę, jestem grzesznikiem, ale pamiętaj o mnie.
Papież wręczył 36 reprezentantom z 18 krajów ze wszystkich kontynentów pierwsze egzemplarze swej adhortacji apostolskiej "Evangelii gaudium" (radość Ewangelii) na temat nowej ewangelizacji. Wśród tych, którzy je otrzymali, byli między innymi biskup, ksiądz, diakon, zakonnik, seminarzysta, katecheci, rodzina, osoba niewidoma, dziennikarze i artyści. Dokument dostała od papieża młoda polska artystka Anna Gulak, pracująca często w Rzymie i w Watykanie.
Franciszek koncelebrował mszę wraz z 1200 kardynałami, patriarchami Kościołów wschodnich, biskupami oraz księżmi.
Wśród dziesiątków tysięcy wiernych obecnych na placu Świętego Piotra zbierano datki na pomoc dla ofiar tajfunu na Filipinach.
Na zakończenie mszy, przed modlitwą Anioł Pański papież pozdrowił Ukraińców, wspominających 80. rocznicę Wielkiego Głodu w swoim kraju, który został wywołany - jak podkreślił Franciszek - "przez sowiecki reżim" i spowodował miliony ofiar.
mp, pap, fot. Christoph Wagener/CC