Szwedzka policja zatrzymała 70-latkę podejrzaną o przetrzymywanie swojego 41-letniego syna. Kobieta więziła dziecko przez ostatnie 29 lat. Wszystko wyszło na jaw, gdy mężczyznę znalazła krewna. W niedzielę wieczorem weszła do mieszkania kobiety i jej syna.
AFP informuje, że lekarze ze szpitala w Sztokholmie, gdzie przebywa 41-latek, określają jego stan jako poważny, ale stabilny.
Mężczyzna jest niedożywiony, brakuje mu większości zębów i ma trudności z mówieniem. Jego nogi pokryte są ranami.
Kobieta została tymczasowo aresztowana. Przetrzymywała dziecko, od czasu kiedy syn skończył 12 lat. Matka jest podejrzana o bezprawne pozbawienie wolności, uszkodzenie ciała syna i przyczynienie się do jego choroby. Po zatrzymaniu nie przyznała się do winy. Mężczyzna najprawdopodobniej złoży dziś wyjaśnienia w tej sprawie.