W Rosji zmarło w ciągu ostatniej doby 50 osób zakażonych koronawirusem, tym samym liczba ofiar śmiertelnych epidemii wzrosła do 794 – podał w poniedziałek sztab rządowy. Po wykryciu w ciągu ostatniej doby 6 198 nowych infekcji ich liczba w Rosji wynosi 83 912.
Najnowszy bilans oznacza, że Rosja znalazła się na 9. miejscu wśród krajów świata pod względem liczby zakażeń, wyprzedzając Chiny.
Wyzdrowiało od początku epidemii 7 346 osób, z których 579 opuściło szpitale w ciągu ostatniej doby.
Najwięcej nowych przypadków wykryto w Moskwie (2 871), następnie: w obwodzie moskiewskim (638), obwodzie niżnienowogrodzkim (207), Dagestanie (167) i Petersburgu (161). Na stolicę Rosji przypada 31, a więc większość wśród 50 nowych przypadków śmiertelnych. Ich łączna liczba w Moskwie wzrosła do 435.
Obwód niżnienowogrodzki, którego wielu mieszkańców pracuje w Moskwie, od poniedziałku zamyka granice administracyjne: do regionu będzie można przyjechać tylko na podstawie meldunku bądź specjalnej przepustki.
W Petersburgu około 50 infekcji wykryto w jednym ze szpitali, w tym u 17 lekarzy, którzy zakazili się prawdopodobnie od pacjentów przywiezionych z innych placówek.
Zmarł z powodu zakażenia wysoki rangą duchowny Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej (RPC), biskup żeleznogorski i lgowski Beniamin (Korolow). O jego śmierci poinformowała grupa robocza działająca przy Patriarchacie Moskiewskim. 54-letni kapłan zmarł w szpitalu w obwodzie kurskim.
Koronawirus wykryto u ponad 50 osób w Moskiewskiej Akademii Duchownej w Siergijew Posadzie. Niezależna "Nowaja Gazieta" podała, że w szpitalu znalazł się szef administracji Patriarchatu Moskiewskiego metropolita Dionizy (Porubaj), współpracownik zwierzchnika RPC patriarchy Cyryla. Sam patriarcha po raz ostatni pokazywał się publicznie 19 kwietnia.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Radykalny krok papieża. Chce by diecezja rzymska dała swoje nieruchomości tym, którzy nie mają gdzie mieszkać