Amber Rudd, brytyjska minister spraw wewnętrznych, poinformowała, że odpowiedzią na rosnącą liczbę ataków w Zjednoczonym Królestwie ma być zaostrzenie prawa regulującego dostęp do treści mających związek z terroryzmem.
– Internauci często odwiedzający strony poświęcone atakom będą mogli spędzić w więzieniu nawet 15 lat - powiedziała Rudd. Maksymalna kara będzie również stosowana w przypadku terrorystów, którzy publikują informacje o funkcjonariuszach sił zbrojnych, policji i służb bezpieczeństwa w celu przygotowania ataków terrorystycznych.
– Chcę mieć pewność, że osoby oglądające obrzydliwe materiały w sieci, wliczając w to strony poświęcone dżihadowi, skrajnie prawicową propagandę, instruktaże samodzielnego konstruowania bomb itp. spotkają się ze zdecydowaną siłą prawa. W chwili obecnej istnieje luka w prawie dotycząca materiałów dostępnych online, a to jest najpowszechniejszy dostęp do treści publikowanych w celach przestępczych – powiedziała Rudd.
Jednorazowe kliknięcie w link, przez przypadek lub z ciekawości, nie będzie podlegało karze. Wielokrotnie materiały te będą mogli oglądać dziennikarze, naukowcy i inne osoby, które przedstawią „racjonalne uzasadnienie” oglądania tego typu treści.