Przejdź do treści

Niskie prawdopodobieństwo rosyjskiej eskalacji. Ukraina widzi każdy ruch

Źródło: Fot. PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY

Nie umniejszamy ryzyka, ale prawdopodobieństwo dużej eskalacji ze strony Rosji oceniamy jako niewysokie - powiedział w piątek w parlamencie minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow. Poinformował, że wzdłuż granicy jest 149 tys. rosyjskich żołnierzy.

W czwartek w Donbasie doszło do "anomalnych wydarzeń" - oznajmił Reznikow z trybuny parlamentarnej. Z terytorium kontrolowanego przez wspieranych przez Rosję separatystów przeprowadzono 60 ostrzałów, w tym 43 z zabronionego uzbrojenia. Ostrzały odbywały się praktycznie wzdłuż całej linii kontaktu - łącznie w okolicach 30 miejscowości.

Dla porównania od 1 stycznia do 16 lutego wzdłuż linii kontaktowej zarejestrowano łącznie 111 ostrzałów ze strony bojowników, w tym 22 razy przy wykorzystaniu uzbrojenia zabronionego przez porozumienia mińskie. Zazwyczaj dochodziło od dwóch do pięciu naruszeń rozejmu dziennie.

Reznikow zaznaczył, że głównym celem czwartkowego ataku byli cywilni mieszkańcy. "To zbrodnia wojenna i otwarta prowokacja" - oświadczył. Pociski trafiły w przedszkole, teren szkoły i pobliski przystanek.

"W tych dniach stale spotykamy się z prowokacjami (takimi jak): ostrzały, ataki cybernetyczne, niebezpieczne manewry lotnictwa, zakłócanie łączności telekomunikacyjnej" - wymieniał.

Prowokacje nie ustaną, bo Kreml przygotowuje uzasadnienie dla uznania samozwańczych republik według scenariusza gruzińskiego - dodał.

Reznikow powtórzył, że Ukraina wzmacnia swoją obronę, ale nie ma żadnych siłowych planów dotyczących Donbasu czy Krymu. Zapewnił, że Kijów pozostanie na ścieżce polityczno-dyplomatycznej.

Minister zwrócił się do mieszkańców terenów ukraińskich, które nie znajdują się pod kontrolą władz w Kijowie: "Nie bójcie się, to nie Ukraina jest waszym wrogiem".

Dodał, że Ukraina nie potwierdza oświadczenia strony rosyjskiej o wycofaniu wojsk spod granicy ukraińskiej. "To się nie dzieje. Trwa przemieszczanie sił i środków" - wskazał.

Jak poinformował, przy granicy jest łącznie ok. 149 tys. rosyjskich żołnierzy. Minister prognozuje, że w najbliższych dniach przybędzie jeszcze kilka tysięcy wojskowych.

Reznikow zapewnił, że strona ukraińska widzi każdy ruch, który mógłby stanowić potencjalne ryzyko dla kraju. "Nie umniejszamy ryzyka, ale prawdopodobieństwo dużej eskalacji oceniamy jako niewysokie" - oświadczył ukraiński minister obrony.

PAP

Wiadomości

Małecki: nastąpiło pewne otrzeźwienie niektórych członków PKW

Marciniak wysłał pismo, Domański musi zapłacić

Chamskie zachowanie Tuska. Kolejny raz łamie prawo

Szefernaker: nie zmarnujemy ani jednego dnia kampanii wyborczej

Wiadomo, kiedy Republika zacznie nadawać z nowej siedziby

Logoterapia – szczęście w sensie życia: nowy odcinek podcastu „Na szczęście”

Gliński: nie można tej władzy ufać, oni będą kombinowali do końca

Owsiak uciekał przed dziennikarzami. Bał się pytań o pieniądze

Medalistka olimpijska w kajakach została... oszczepniczką

Bodnar mści się na swoich zastępcach

Konflikt radnego z prezydentem Krakowa. Musiał wkroczyć sąd

Express Republiki 30.12.2024

To jest patologia! Minister Leszczyna powołała byłego dyrektora ośrodka ruchu drogowego na szefa NFZ

PKW przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu PiS

Poprawia się stan głodzonego dziecka

Najnowsze

Małecki: nastąpiło pewne otrzeźwienie niektórych członków PKW

Wiadomo, kiedy Republika zacznie nadawać z nowej siedziby

Logoterapia – szczęście w sensie życia: nowy odcinek podcastu „Na szczęście”

Gliński: nie można tej władzy ufać, oni będą kombinowali do końca

Owsiak uciekał przed dziennikarzami. Bał się pytań o pieniądze

Marciniak wysłał pismo, Domański musi zapłacić

Chamskie zachowanie Tuska. Kolejny raz łamie prawo

Szefernaker: nie zmarnujemy ani jednego dnia kampanii wyborczej