Przejdź do treści

Niezdolni i nieudolni. Londyn ocenił możliwości bojowe armii Białorusi [wideo]

Źródło: VOEN TV

Ani odbywające ćwiczenia oddziały białoruskie, ani wysłane na Białoruś jednostki zmobilizowanych rosyjskich rezerwistów nie stanowią obecnie siły zdolnej przeprowadzić udane natarcie na północną Ukrainę, przekazało w czwartek brytyjskie ministerstwo obrony.

"W dniu 13 grudnia 2022 roku Białoruś przeprowadziła nagłą inspekcję gotowości bojowej swoich sił zbrojnych. Ćwiczenia mają się odbywać w północno-zachodniej części kraju, z dala od granicy z Ukrainą. Ponadto Rosja wysłała ostatnio na Białoruś dodatkowe jednostki zmobilizowanych rezerwistów. Białoruś odegrała kluczową rolę wspomagającą w natarciu Rosji na Kijów z 24 lutego 2022 roku. Jednak ćwiczące oddziały białoruskie i jednostki rosyjskie prawdopodobnie nie będą obecnie stanowić siły zdolnej do przeprowadzenia udanego nowego natarcia na północną Ukrainę", napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.

Wcześniej do mobilizacji odniósł się Waszyngton. Departament Obrony USA nie widzi zagrożeń dla bezpieczeństwa transgranicznego ze strony Białorusi, która prowadzi nieplanowane ćwiczenia własnej armii w pobliżu granicy z Ukrainą, powiedział generał Patrick Ryder. „Według naszych analiz na razie nie obserwujemy żadnych groźnych działań transgranicznych ze strony Białorusi”, zaznaczył rzecznik zapytany o stanowisko USA w sprawie działań armii Łukaszenki.

Zobacz więcej: Amerykanie odnieśli się do ćwiczeń na Białorusi. Znamy ich stanowisko [wideo]

13 grudnia Mińsk przekazał, że "działania będą miały charakter kompleksowy; wojska będą musiały jak najszybciej przemieścić się w wyznaczone rejony, przemieścić tam sprzęt inżynieryjny, zorganizować ochronę i obronę, a także zbudować mosty przez rzeki Niemen i Berezynę", napisano w oświadczeniu.

Ogłoszenie przez Białoruś niespodziewanej kontroli gotowości bojowej wojska dla nas nic nie zmienia, powiadomił rzecznik Państwowej Służby Granicznej Ukrainy Andrij Demczenko. Jak dodał sytuacja na granicy z Białorusią jest monitorowana. Wojskowy podkreślił, że nie należy panikować. „Dla nas to nic nie zmienia. Już wcześniej ostrzegaliśmy, że Białoruś i Rosja mogą przygotowywać się do zwiększania napięcia, co stale obserwujemy, przez manewry, rozmieszczanie sił Regionalnego Zgrupowania Wojsk, a teraz i przez sprawdzian gotowości bojowej”, dodał.

PAP/tvrepublika.pl

Wiadomości

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Naukowcy ujawnili prawdę o zaginięciach w Trójkącie Bermudzkim

W minionym roku na Ukrainie zginęło 2064 cywilów

Pikieta służb mundurowych - domagają się zmian w wynagrodzeniach i warunkach pracy

Dr Karol Nawrocki: prezydenta Polski wybiorą Polacy, a nie Kijów, Berlin, czy Bruksela

„Krwawy Tulipan” wraca na salę sądową. Sąd uchylił wyrok

Kierowca zdemolował komisariat po pijanemu!

Nawrocki: „Domański łamie prawo, nie wypłacając PiS należnych pieniędzy”

Komitet wyborczy Karola Nawrockiego jest już zarejestrowany

Najnowsze

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Naukowcy ujawnili prawdę o zaginięciach w Trójkącie Bermudzkim

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?