- Informacje świadczące o systemowych lub ogólnych nieprawidłowościach w zakresie niezawisłości władzy sądowniczej w Polsce nie stanowią podstawy do odmowy wykonania przez organy sądowe innych krajów Unii Europejskiej każdego Europejskiego Nakazu Aresztowania wydanego przez polski sąd - stwierdził Trybunał Sprawiedliwości UE.
Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł jednocześnie, że "należy odmówić wykonania Europejskiego Nakazu Aresztowania wydanego przez polski organ sądowy, jeżeli w świetle osobistej sytuacji zainteresowanej osoby, charakteru przestępstw, których dotyczy nakaz, oraz kontekstu faktycznego, w którym został on wydany, istnieją poważne i sprawdzone podstawy, aby uznać, że w wypadku przekazania tym organom osoba ta będzie ze względu na te nieprawidłowości narażona na rzeczywiste ryzyko naruszenia prawa do rzetelnego procesu sądowego".
Sąd w Amsterdamie miał wątpliwości, zwrócił się do TSUE
Sprawę wywołał sąd rejonowy w Amsterdamie po tym, jak tamtejsza prokuratura zwróciła się do niego o wykonanie dwóch europejskich nakazów aresztowania wydanych przez dwa polskie sądy.
Holenderski sąd zwrócił się wówczas do TSUE z pytaniami prejudycjalnymi dot. obu spraw, wskazując na wątpliwości związane z "pogłębieniem się (...) nieprawidłowości dot. polskiego wymiaru sprawiedliwości".
Sąd w Amsterdamie przekonywał, że zmiany przepisów prawa, jakie zaszły w Polsce w ostatnich miesiącach, są "tak istotne, że nie gwarantują żadnej osobie oskarżonej przed sądami tego państwa członkowskiego prawa dostępu do niezawisłego sądu".
Z tego powodu holenderski sąd uznał, że może odmówić wykonania europejskiego nakazu aresztowania wydanego przez sąd polski.
Jasne stanowisko rzecznika TSUE: Holenderskie sądy nie mogą automatycznie wstrzymywać ekstradycji do Polski12 listopada w sprawie wypowiedział się rzecznik generalny TSUE, który uznał w opinii, że pogłębienie się ogólnych nieprawidłowości dot. niezależności polskiego wymiaru sprawiedliwości nie uzasadnia automatycznej odmowy wykonania wszystkich wydanych w Polsce ENA.
Rzecznik przypomniał również, że współpraca sądowa w sprawach karnych opiera się na zasadach wzajemnego uznawania i wzajemnego zaufania między państwami członkowskimi UE, a także, że odmowa wykonania ENA jest reakcją wyjątkową, która powinna odpowiadać wyjątkowym okolicznościom.
W opinii rzecznik przypomniał również o wyroku TSUE z lipca 2018 roku dot. ekstradycji z Irlandii Polaka poszukiwanego przez polską prokuraturę w związku z zarzutami ws. przemytu narkotyków.
Zgodnie z tym wyrokiem, sąd, który podejmuje decyzję ws. ekstradycji, powinien w pierwszej kolejności ustalić, czy - ze względu na nieprawidłowości dot. niezawisłości sądów w państwie wydającym ENA - istnieje rzeczywiste ryzyko naruszenia prawa do rzetelnego procesu.
Oznaczało to - podkreślił rzecznik generalny TSUE - że w orzeczeniu tym Trybunał wykluczył możliwość, by sąd mógł z góry i automatycznie odmówić wykonania wszelkich ENA wydanych przez polskie sądy.
Zdaniem rzecznika generalnego, taka odmowa prawdopodobnie doprowadziłaby do bezkarności sprawców wielu przestępstw, a ponadto "mogłaby zostać zrozumiana jako dezawuowanie pracy zawodowej wszystkich polskich sędziów, którzy starają się wykorzystywać mechanizmy współpracy sądowej".
Rzecznik zaznaczył, że sąd w Amsterdamie powinien niezwykle rygorystycznie zbadać okoliczności wydania ENA, ale równocześnie wskazał, że wydaje się, że holenderski sąd nie znalazł w tych sprawach podstaw do odmowy wykonania ENA.