Przejdź do treści

Niemieckie media: Przerwanie walk na Ukrainie to zwycięstwo Putina

Źródło: FLICKR/ JEDIMENTAT44 /CC BY 2.0

Niemieckie media piszą w sobotę krytycznie o rozejmie na Ukrainie, interpretując przerwanie walk na tych warunkach jako zwycięstwo prezydenta Rosji Władimira Putina. Gorzkie słowa padają pod adresem NATO, które nie przyszło Ukrainie z pomocą.

Kijów skapitulował

"Wojnę o wschodnią Ukrainę wygrała Rosja" - pisze "Der Tagesspiegel". "Władze w Kijowie faktycznie utraciły kontrolę nad tą częścią kraju i skapitulowały w wojnie przeciwko dominującej Rosji, z którą nie można było wygrać" - stwierdza komentatorka wydawanej w Berlinie gazety, Claudia von Salzen.

Jej zdaniem Putin osiągnął swój cel, którym było "faktyczne odłączenie wschodniej Ukrainy i zapewnienie sobie trwałego wpływu na nią, przy zachowaniu możliwości dalszego zaostrzenia sytuacji", gdyby zaszła taka potrzeba.

Ze szczytu NATO w Walii popłynął sygnał: "Sojusz jest w stanie chronić jedynie własnych członków, a i do tego konieczna jest najwyższa mobilizacja". Dla Gruzji czy Ukrainy ta refleksja jest zimnym prysznicem. Obawy Polski i trzech krajów bałtyckich są wobec agresywnej rewizjonistycznej polityki Rosji jak najbardziej uzasadnione - ocenia "Tagesspiegel".

Chociaż prawdziwym przegranym tej wojny jest Ukraina, to i dla Zachodu stanowi ona "bolesną lekcję" - pisze von Salzen, oceniając, że "niemiecka Ostpolitik (polityka wobec Wschodu) legła w gruzach". Zdaniem komentatorki niemiecki rząd zbyt długo bagatelizował parcie Putina do władzy i jego determinację. Aneksja Krymu nie miała dla rosyjskiego kierownictwa żadnych konsekwencji. UE nałożyła sankcje na osoby, które i tak nie posiadają kont zagranicznych. "Polityka appeasementu (ustępstw) umożliwiła (Rosji) prowadzenie wojny o wschodnią Ukrainę" - pisze komentatorka.

"Zimny pokój"

O "zimnym pokoju" Putina pisze inny berliński dziennik - "Berliner Zeitung", przypominając, że w rosyjskiej zamrażarce jest już wiele terenów - Nadniestrze, Osetia Południowa i Abchazja.

"Ukraińskie jednostki wycofują się z Donbasu. Rosyjskie oczywiście nie. Nie mogą przecież wycofać się z terenu, na którym - zdaniem ich kierownictwa - nigdy ich nie było" - ironizuje autorka komentarza Katja Tichomirowa. W porozumieniu o rozejmie nie ma też mowy o zabezpieczeniu granicy. To są warunki postawione przez Putina, przed którymi prezydent Ukrainy najwidoczniej się ugiął" - czytamy w "Berliner Zeitung".

NATO wzrusza ramionami

Ukraińska armia nie była w stanie odbić Doniecka i Ługańska. "NATO - wyrażając ubolewanie - wzrusza ramionami" - pisze komentatorka. Jak zaznacza, Ukraina posiada sympatie Zachodu, tylko że sympatii nie można wykorzystać nawet jako symbolicznej tarczy.

"Frankfurter Allgemeine Zeitung" zwraca uwagę na "godną odnotowania zwartość" NATO demonstrowaną podczas konfliktu na Ukrainie. Ponieważ jednak polityka Zachodu jest kompromisem, nadaje się ona jedynie do łagodzenia konfliktu, a nie do rozwiązania go. "Zachód wytyczył czerwoną linię wokół terytorium Sojuszu i pozostawił Ukrainę - jeśli chodzi o politykę bezpieczeństwa - na ziemi niczyjej pomiędzy blokami" - ocenia komentator Nikolas Busse. Zdaniem "FAZ" Putin zainteresowany jest podtrzymywaniem konfliktu. Najbardziej skutecznym instrumentem pozostają ekonomiczne sankcje - czytamy w "FAZ".

"Sueddeutsche Zeitung" uważa, że o tym, czy rozejm będzie przestrzegany, nie decydują ani separatyści ani też Ukraina lecz Rosja. Moskwa może "według własnego uznania podsycać płomień na Ukrainie lub zmniejszać go". Być może w tej chwili Kremlowi pasują gesty rzekomego pokojowego nastawienia. "Jak będzie za kilka dni, tego nikt nie wie" - stwierdza z rezygnacją Busse. Jak podkreśla, terror stosowany przez separatystów na terenach przez nich opanowanych nie skończy się wraz z ustaleniem rozejmu.

"Volksstimme" z Magdeburga uważa Putina za "tymczasowego zwycięzcę", który "ustawił sobie" ukraińskie władze tak jak chciał - "osłabione i z ledwością utrzymujące jedność państwa". Jednak pogarszająca się sytuacja gospodarcza może spowodować, że patriotyczne nastroje w Rosji miną - uważa komentator.

CZYTAJ TAKŻE:

Podpisano rozejm na Ukrainie. Realizuje się "pokojowy" plan Putina?

pap

Wiadomości

Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" | Republika wstajemy!

O bohaterach pamiętają także w Gorlicach

Agenci CBA zatrzymali byłego Komendanta Głównego Policji Zbigniewa M.

Wrocławianie oddadzą hołd bohaterom – spektakl przy Pomniku Żołnierzy Niezłomnych

Ukraiński samolot prezydencki wyleciał z USA. Wiemy do jakiej stolicy leci

Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce zaprasza

Andrzej Duda: Szczególnie dzisiaj składamy hołd najmężniejszym i najwierniejszym synom Rzeczypospolitej

Trump po kłótni z Zełenskim: on nie chce zawieszenia broni

Kluby „Gazety Polskiej” zapraszają na obchody Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”

Żołnierze Wyklęci - Żołnierze Niezłomni - walczyli o wolną Polskę z bronią w ręku do 1963 roku

Politycy rządzący Polską narażają nas na los Ukrainy

Mowa ciała ambasador Ukrainy w Gabinecie Owalnym

Giorgia Meloni wzywa USA, Europę i sojuszników

Rozczarowanie dokumentami Epsteina. Szef FBI wkroczy do gry!

Czy Amerykanie zbadają sprawę obalenia rządu PiS?

Najnowsze

Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" | Republika wstajemy!

Ukraiński samolot prezydencki wyleciał z USA. Wiemy do jakiej stolicy leci

Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce zaprasza

Andrzej Duda: Szczególnie dzisiaj składamy hołd najmężniejszym i najwierniejszym synom Rzeczypospolitej

Trump po kłótni z Zełenskim: on nie chce zawieszenia broni

O bohaterach pamiętają także w Gorlicach

Agenci CBA zatrzymali byłego Komendanta Głównego Policji Zbigniewa M.

Wrocławianie oddadzą hołd bohaterom – spektakl przy Pomniku Żołnierzy Niezłomnych