Jak ujawniła niedawno niemiecka policja, imigranci przebywający u naszych zachodnich sąsiadów popełnili zaledwie w ciągu pierwszego półrocza 2016 roku aż 142 500 przestępstw, co daje liczbę ponad 780 zdarzeń dziennie. Jak podaje centralne biuro niemieckiej policji kryminalnej jest to wzrost o aż 40% w stosunku do roku ubiegłego.
W związku z tymi statystykami w ogniu krytyki znalazła się kanclerz Niemiec Angela Merkel, której polityka otwartych drzwi była przyczyną napływu do Niemiec niemal 900 tysięcy obcokrajowców z bliskiego wschodu i Afryki.
Jak donosi Instytut Gatestone w niektórych rejonach kraju policja niemiecka osiągnęła już pułap swoich możliwości i obawia się o przyszły bieg zdarzeń w związku z niesłabnącym wzrostem przestępczości. Należy podkreślić, że liczba 780 przestępstw dziennie opisuje jedynie przypadki, w których udało się złapać sprawców. Liczba czynów, których sprawców nie schwytano nie została podana.