Za Odrą kurczy się gospodarka i spadają wpływy z podatków. – W bieżącym kwartale Niemcy wpadną w recesję – podał Instytut Gospodarki Światowej (IfW) w Kilonii, obniżając prognozy wzrostu dla największej gospodarki w Europie. Kryzys u naszego zachodniego sąsiada może odbić się na jego tegorocznym budżecie.
Recesja definiowana jest jako znaczne zahamowanie tempa wzrostu gospodarczego, skutkujące spadkiem produktu krajowego brutto. W znaczeniu technicznym zjawisko to występuje, gdy PKB spada przez co najmniej dwa kolejne kwartały. W Niemczech istnieją coraz większe obawy, że recesja stanie się faktem.
W okresie kwiecień–czerwiec największa europejska gospodarka skurczyła się o 0,1 proc. kwartał do kwartału. Według IfW w trzecim kwartale skurczy się o kolejne 0,3 proc. Instytut obniżył również prognozę wzrostu dla niemieckiej gospodarki na cały 2019 r. do 0,4 proc. z 0,6 proc. poprzednio oraz na 2020 r. do 1 proc. w porównaniu z wcześniejszymi szacunkami wynoszącymi 1,6 proc.
Zdaniem kanclerz Niemiec Angeli Merkel przyczyn spowolnienia należy szukać na zewnątrz kraju.
Więcej w najnowszej Codziennej.
Serdecznie polecamy piątkowe wydanie "Codziennej".
— GP Codziennie (@GPCodziennie) September 12, 2019
Więcej i na bieżąco znajdziecie Państwo na naszej stronie https://t.co/1HYRtWiDJA #GPC pic.twitter.com/lfJNZpvU39
Czytaj także:
Gliński: Polska ma bardzo duże szanse na uzyskanie reparacji wojennych