Dwoje Polaków zostało zaatakowanych przez niedźwiedzia w Armenii podczas wspinaczki na górę Aragac na wysokości 3500 metrów. Ministerstwo potwierdziło śmierć jednej osoby.
Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie po godzinie 14 w sobotę. Na miejsce dotarły po 2 godzina.
Dwoje polaków, którzy wpinali się na górę Aragac, zostali zaatakowani przez niedźwiedzia. Jak informują armeńskie media, podczas ataku 33-letni turysta spadł ze skały.
Mężczyzna który upadł z wysokości, doznał poważnych obrażeń głowy. Służby stwierdziły jego zgon.
Okoliczności zdarzenia badają miejscowe władze.
Kobieta, która z nim wędrowała przeżyła i została zabrana do szpitala w mieście Asztarak.
Czytaj także:
To nie są żarty! GIS ostrzega przed bakteriami w żółtym serze. SPRAWDŹ
Pies gwałciciel i sikanie do butów w tle wielkiej afery na lewicy! Żukowska na noże z Jaruzelską