Przejdź do treści

Nie żyje współzałożyciel Solidarności Walczącej prof. Andrzej Myc. Zmarł w USA

Źródło: Telewizja Republika

W wieku 69 lat odszedł współzałożyciel "Solidarności Walczacej", profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Zielonogórskiego, doktor nauk przyrodniczych, pracownik naukowy Instytutu Immunologii i Terapi Doświadczalnej Polskiej Akademii Nauk we Wrocławiu oraz instytutów naukowych Indiana University i Michigan University. Prezes Fundacji Wspólnota Pokoleń.

W sierpniu 1980 r. członek NSZZ Solidarność na IIiTD PAN, choć kontakt z wydawnictwami opozycyjnymi (krajowymi i emigracyjnymi) miał już w latach 70. W domu rodzinnym wraz z rodzicami słuchał Radia Wolna Europa, a jednym z pierwszych wspomnień z dzieciństwa jest demonstracja antyradziecka z 1956 r. w Legnicy.

Studiował biologię na Uniwersytecie Wrocławskim, następnie pracował w IIiTD PAN, gdzie spotkał starszego od siebie Jerzego Petryniaka, z którym mógł spokojnie rozmawiać na opozycyjne tematy i dzielić się nielegalnymi wydawnictwami. Podczas strajku sierpniowego w 1980 r. rozrzucali razem ulotki informujące o wydarzeniach w Gdańsku.

Następnie zredagowali list poparcia dla wrocławskiego MKS-u. Uczestniczył później w pracach solidarnościowej Komisji Porozumiewawczej Nauki i Oświaty, skupiającą przedstawicieli jednostek naukowych i uczelni. Po wprowadzeniu stanu wojennego, aresztowaniu i pobiciu Petryniaka, znalazł się w środowisku Kornela Morawieckiego. Uczestniczył w spotkaniach założycielskich Solidarności Walczącej, następnie do 1988 r. był członkiem jej Rady Politycznej i Komitetu Wykonawczego.

Odpowiedzialny za organizowanie sił i środków do konkretnych działań, choć sam mówi, że w Radzie „wszyscy robili wszystko”. W styczniu (był to piątek 13.) 1984 r. aresztowany, przesiedział pół roku w areszcie śledczym, zwolniony na mocy amnestii lipcowej. W 1986 r. porwany przez SB i przewieziony do Oleśnicy, gdzie przedstawiono mu propozycję wydania Kornela Morawieckiego.

W listopadzie 1987 r. wraz z Piotrem Medoniem zorganizował pikietę na wrocławskim Rynku w sprawie uwolnienia właśnie aresztowanego szefa SW. Zatrzymany, przesłuchany i wypuszczony tego samego dnia, niedługo później (luty 1988 r.) otrzymał paszport naukowy, umożliwiający wyjazd na stypendium do USA.

Od tego czasu na emigracji, gdzie organizował pomoc finansową dla SW, spotkania Kornela Morawieckiego z Polonią amerykańską itp. W 1990 r. czasowo w Polsce, członek redakcji magazynu „Dni” związanego z Partią Wolności.

Odznaczony m. in. Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

cbmedukacja.pl

Wiadomości

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Gość "Dzisiaj", godz. 20.00 w Republice. Zapraszamy!

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Prof. Cenckiewicz: Estoński wywiad potwierdza ustalenia ws. współpracy SKW z FSB

Semka: Ameryce nie jest na rękę, aby w Polsce była wojna domowa

Michał Rachoń: Lewicowe media znów szerzą kłamstwa na temat wypowiedzi Trumpa

Zełeński przestanie być prezydentem Ukrainy? Może ustąpić nawet natychmiast!

Ktoś w to uwierzy? Kandydat na kanclerza chce "podpisać polsko-niemiecki traktat o przyjaźni"

Nawrocki o spotkaniu Duda-Trump: nasz prezydent jest mężem stanu

Wybory w Niemczech. Mieszkańcy wyspy Norderney głosują w... koszach plażowych

Najnowsze

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Gość "Dzisiaj", godz. 20.00 w Republice. Zapraszamy!

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”