Przejdź do treści

Nawalny zatrzymany w Moskwie

Źródło: wikipedia/MItya Aleshkovskiy/CC BY-SA 3.0

Policja w Moskwie zatrzymała jednego z liderów opozycji w Rosji Aleksieja Nawalnego. Zarzuciła mu naruszenie porządku publicznego. Pod takim samym zarzuten zatrzymani zostali też dwaj inni opozycjoniści - Nikołaj Liaskin i Roman Rubanow.

 Wszystkich trzech zatrzymano w metrze, gdy rozdawali ulotki zachęcające do udziału w demonstracji w Moskwie przeciwko polityce prezydenta Rosji Władimira Putina planowanej na 1 marca. Organizatorzy manifestacji, wśród których jest Nawalny, nie mają jeszcze zgody moskiewskich władz na jej przeprowadzenie.

Służba prasowa MSW Rosji podała, że Nawalny został przewieziony na posterunek policji, gdzie "zostanie podjęta decyzja o pociągnięciu go do odpowiedzialności zgodnie z obowiązującym prawem".

Wychodząc na niedzielną akcję, 38-letni Nawalny teoretycznie naruszył rygory aresztu domowego zastosowanego wobec niego przez sąd. 30 grudnia 2014 roku Sąd Rejonowy w Moskwie skazał Nawalnego na 3,5 roku łagru w zawieszeniu na 3,5 roku za rzekome zagarnięcie pieniędzy francuskiej firmy Yves Rocher. Jego brat Oleg w tym samym procesie otrzymał karę 3,5 roku bezwzględnego pozbawienia wolności w kolonii karnej.

Aleksiej potępił wyrok na brata, uznając to za presję polityczną na niego samego.

W wypadku Aleksieja Nawalnego sąd orzekł także, iż do czasu uprawomocnienia się wyroku powinien on pozostać w areszcie domowym. Wcześniej nakazał on zastosowanie w stosunku do Nawalnego takiego środka zapobiegawczego na okres do 15 lutego 2015 roku. Moskiewski Sąd Miejski zapowiedział rozpatrzenie apelacji braci Aleksieja i Olega Nawalnych w najbliższy wtorek.

Nawalny naruszył już rygory aresztu domowego, gdy 30 grudnia w kilka godzin po wysłuchaniu wyroku udał się na plac Maneżowy w Moskwie, gdzie jego zwolennicy zorganizowali akcję protestacyjną. Został wtedy zatrzymany przez policję i odstawiony do domu. Nie spotkała go za to żadna kara.

5 stycznia opozycjonista poinformował na swoim blogu, że odmawia dalszego przebywania w areszcie domowym i przeciął elektroniczną bransoletkę, zakładaną osobom, w stosunku do których sąd zastosował taki środek zapobiegawczy. Uznał on, że przetrzymywanie go w areszcie domowym jest bezprawne, ponieważ został już skazany. Również za ten krok nie został ukarany. Co więcej - od tego czasu bez przeszkód chodzi do pracy do założonej przez siebie Fundacji Walki z Korupcją.

Nawalny - adwokat, bloger i bojownik z korupcją - to jeden z przywódców protestów w Moskwie w 2012 roku przeciwko powrotowi Władimira Putina na Kreml. We wrześniu 2013 roku Nawalny uczestniczył w wyborach mera Moskwy, ustępując tylko obecnemu merowi Siergiejowi Sobianinowi.

pap

Wiadomości

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Po zamachu na media - nielegalna TVP Info straciła 75 procent widzów

Polacy na chwilówkach, Tusk w drogich ubraniach. ZAWRZAŁO: „Powinien być w pasiaku”

Samolot, który rozbił się w Kazachstanie został ostrzelany?

Najnowsze

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie