Przejdź do treści

Naukowcy wysłali łódź pod „Lodowiec Zagłady”. Niepokojące dane

Źródło: Twitter/@rdlarter

Bezzałogowa łódź podwodna Ran wpłynęła pod szelfowe czoło lodowca i pozwoliła przeprowadzić szereg badań. Jeżeli ta bryła lodu wielkości Wielkiej Brytanii się roztopi, oceany pochłoną wiele kilometrów lądu.

- Poziom globalnego lustra wody zależy od grubości warstwy lodu znajdującej się na lądzie. Najmniej poznaną zmienną w tym równaniu jest możliwy przebieg pokrywy lodowej na Zachodniej Antarktydzie – tłumaczy prof. Anna Wahlin, oceanograf z Uniwersytecie w Göteborgu i główna autorka analizy nowych danych o Thwaites opublikowanej „Science Advances”.

Bezzałogowa łódź podwodna Ran wpłynęła pod szelfowe czoło lodowca 

Pozwoliło to przeprowadzić szereg badań. Zamontowanymi w niej urządzeniami zmierzono siłę, zasolenie, temperaturę i natlenieni prądów oceanicznych docierających pod lodowiec. Według prof. Karen Heywood z University of East Anglia, Ran w dziewiczym w wodach polarnych rejsie sprawdziła się znakomicie i zapewne wróci tam już w przyszłym roku.

Problem z oceną tego tempa topnienia

Kształt i położenie lodowca czynią go niezwykle podatnym na słone ciepłe prądy morskie docierające od spodu. Podcinając go z przodu, ciepła woda morska coraz bliżej stałego lądu przenosi punkt podparcia jęzora lodowcowego. Zamiast opierać się o dno morskie, lód „wisi” a potem odłamuje się i stopniowo rozpada na mniejsze fragmenty. Problem z oceną tego tempa polega na tym, że  ciężko dostać się pod lodowiec i zobaczyć, co tam się dzieje, ponieważ w pobliżu nie ma żadnych stacji badawczych. Dopłynięcie utrudnia gruba warstwa lodu morskiego jak i pojedyncze duże jego bryły. W ten sposób wiedza człowieka o przebiegu ważnego procesu klimatycznego zawiera lukę.

Kanały niosą potencjał roztapiania 75 cm³ lodu rocznie   Jak czytamy w informacji prasowej, faktyczna ilość wody z topniejącego w ten sposób lodu nie jest szczególnie większa od tej wydobywającej się z innych globalnych, naturalnych źródeł. Naukowców niepokoi jednak, że poziom przenoszenia tą drogą ciepła ma możliwość zdestabilizowania lodowca w przyszłości.

Dobre informacje na przyszłość

- Ważne, że w końcu zbieramy dane niezbędne do stworzenia dokładnego modelu dynamiki procesów którym podlega lodowiec Thwaites. Dzięki tym informacjom dokładniej liczyć będziemy tempo roztopu w przyszłości. Im lepszy sprzęt badawczy, im więcej danych, tym mniejsza niepewność co do przyszłości – przekonuje Anna Wahlin.

For the second week in a row I'm posting #ThrowbackThursday #ThwaitesDay photos featuring the University Of Gothenburg Hugin autonomous underwater vehicle. These ones were taken by research student Filip Stedt during a tricky recovery of the vehicle in rather icy conditions. 1/2 pic.twitter.com/GsQZ6TeABv

— Rob Larter (@rdlarter) April 8, 2021
national-geographic.pl/twitter/@rdlarter

Wiadomości

Mała Armia Janosika nadal na tweetach świata! Któż jak Polska?

Klich, kierownik ambasady w USA, chyba zapomniał, jakie mamy święta

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Najnowsze

Mała Armia Janosika nadal na tweetach świata! Któż jak Polska?

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Klich, kierownik ambasady w USA, chyba zapomniał, jakie mamy święta

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA