Mołdawia nie jest bezpieczna? Prezydent kraju ostrzega naród. I apeluje
Wygląda na to, że Rosjanom nie wystarczą działania wojenne, jakie od roku prowadzą na Ukrainie. Skąd wiadomo? Prezydent Mołdawii - Maia Sandu przekazała niepokojące informacje. "Rosja posiada plany przewrotu w Mołdawii, które przewidują ataki dywersantów na budynki rządowe, w tym wzięcie zakładników, połączone z wykorzystaniem protestów opozycji", ostrzegła, apelując do parlamentu o zwiększenie uprawnień służb.
Według głowy państwa, cytowanej przez rosyjskojęzyczny mołdawski portal Newsmaker, plany Rosji przewidują doprowadzenie do zmiany władzy w Kiszyniowie. Dokumenty, dotyczące rosyjskich planów destabilizacji kraju, pochodzą m.in. od władz Ukrainy.
Prezydent Mołdawii zaapelowała do parlamentu o przyjęcie ustaw, zwiększających uprawnienia Służby Wywiadu i Bezpieczeństwa (SIS) oraz prokuratury „dla bardziej efektywnego przeciwdziałania ryzykom dla bezpieczeństwa kraju”.