Przejdź do treści

Mińsk: Kolejne zatrzymania po pięciogodzinnym proteście

Źródło: Fot. PAP/EPA/STR

W Mińsku rozpoczęły się w niedzielę kolejne zatrzymania. Funkcjonariusze zatrzymywali rozchodzących się uczestników protestu w stolicy Białorusi, który trwał około pięciu godzin. Wzięło w nim udział co najmniej kilkadziesiąt tysięcy osób.

Do zatrzymań doszło przy stacji metra Uruczcza, znajdującej się kilka kilometrów od centrum, w północno-wschodniej części Mińska. Z relacji mediów, m.in. niezależnego portalu TUT.by, wynika, że przy wejściach do tej stacji funkcjonariusze wyłapywali rozchodzących się uczestników protestu.

Demonstranci dotarli tam ok. godz. 19 (18 w Polsce) z centrum miasta, gdzie protest rozpoczął się ok. godz. 14.

Jego uczestnicy m.in. wyrażali poparcie dla byłej kandydatki opozycji w wyborach prezydenckich Swiatłany Cichanouskiej. Niedzielny marsz był zapowiadany jako symboliczna inauguracja Cichanouskiej. Wielu uczestników miało jej zdjęcia i papierowe korony. Było to nawiązanie do niezapowiedzianego i przeprowadzonego w środę potajemnie zaprzysiężenia Alaksandra Łukaszenki na kolejną kadencję prezydencką.

Ile osób zatrzymano? 

Podobnie jak w poprzednich tygodniach, protestowi towarzyszyły zatrzymania i interwencje struktur siłowych, które w niedzielę rano licznie rozlokowano w mieście. Oprócz funkcjonariuszy, którzy tradycyjnie już byli w nieoznakowanych uniformach i kominiarkach, do miasta przywieziono duże ilości sprzętu do rozpędzania demonstracji, więźniarek, milicyjnych autobusów. Centrum miasta zostało praktycznie zablokowane przez milicję. Na żądanie władz wyłączono internet mobilny.

Na liście centrum praw człowieka Wiasna są już nazwiska ponad 100 osób zatrzymanych w Mińsku, a także w Grodnie, Brześciu, Witebsku, Mohylewie, Homlu, Salihorsku, Mołodecznie, Żodzinie i innych miastach.

Ok. godz. 18 czasu białoruskiego MSW informowało o zatrzymaniu ok. 200 osób w czasie niedzielnych protestów w całym kraju.

Rzeczniczka MSW Wolha Czamadanawa potwierdziła w rozmowie z agencją Interfax-Zachód, że w niektórych miejscowościach stosowano środki specjalne. Wcześniej pojawiła się informacja m.in. o użyciu gazu łzawiącego w Homlu i strzelających tam w powietrze funkcjonariuszach.

MSW nie potwierdza informacji o zastosowaniu granatów hukowych

Czemadanawa nie potwierdziła jednak informacji o zastosowaniu przez struktury siłowe granatów hukowych, o którym, powołując się na świadków, pisały media niezależne.

Z relacji w mediach i sieciach społecznościowych wynika, że milicja działała wyjątkowo brutalnie m.in. w Grodnie i Homlu.

 

PAP

Wiadomości

Święczkowski o Tuskowcach: „Rząd ma konstytucję w lekkim poważaniu i nie chce dialogu”

Śledztwo w sprawie Orlenu. Zawiadomienie złożył Daniel Obajtek

Pawełczyk-Woicka: Z państwa czyniony jest kabaret, zupełnie nieoczekiwany i niepotrzebny

PKW przekazała decyzję ws. sprawozdania PiS!

80. rocznica wyzwolenia Auschwitz: międzynarodowa ceremonia pamięci ofiar

Przed nami rekordowo ciepły luty

TYLKO U NAS

Rafalska: Raport ZUS ujawnia katastrofę, a PSL obiecywał gruszki na wierzbie

Prezes PZU odwołany!

Bielan: Tusk i Sikorski dramatycznie niszczą nasze relacje ze Ameryką

Morawiecki: powodzianie dostają rachunki za energię na kwotę ponad 4 tys złotych. To jest skandal!

DeepSeek idzie jak burza

Rosyjski gaz w Warszawie. Na jaw wychodzą nowe wątki

Szpiegował dla Rosji od kilkunastu lat. Był ulubieńcem „uśmiechniętej Polski” Tuska

Znów setki Polaków na bruk? Upada kolejna spółka

Niemcy kupują polskie złoża węgla

Najnowsze

Święczkowski o Tuskowcach: „Rząd ma konstytucję w lekkim poważaniu i nie chce dialogu”

80. rocznica wyzwolenia Auschwitz: międzynarodowa ceremonia pamięci ofiar

Przed nami rekordowo ciepły luty

Rafalska: Raport ZUS ujawnia katastrofę, a PSL obiecywał gruszki na wierzbie

TYLKO U NAS

Prezes PZU odwołany!

Śledztwo w sprawie Orlenu. Zawiadomienie złożył Daniel Obajtek

Pawełczyk-Woicka: Z państwa czyniony jest kabaret, zupełnie nieoczekiwany i niepotrzebny

PKW przekazała decyzję ws. sprawozdania PiS!