Przejdź do treści

Mija pół roku od aresztowania aktywistów. Andżelika Borys i Andrzej Poczobut czekają na proces

Źródło: Fot. Twitter / Andrzej Poczobut / Andżelika Borys

Mija pół roku od aresztowania szefowej Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys. Aktywistka i aresztowany dwa dni później Andrzej Poczobut, przebywają w areszcie w Żodzinie w ciężkich warunkach. Władze zarzucają im „podżeganie do nienawiści”.

– Mogę to określić tylko jednym słowem – strasznie. Tam jest po prostu strasznie – mówi o warunkach w areszcie w Żodzinie Irena Biernacka. Szefowa struktur ZPB z Lidy w ramach tej samej sprawy karnej co Borys i Poczobut spędziła w areszcie w Mińsku i w Żodzinie dwa miesiące.

– Ja byłam tam, można powiedzieć, krótko, dwa miesiące. Ale to jest miejsce, które złamie każdego – fizycznie i psychicznie – opowiada działaczka ZPB z Lidy.

Przewodnicząca Związku Polaków na Białorusi przebywa w areszcie od 23 marca. Jest oskarżona o „podżeganie do nienawiści” i „rehabilitację nazizmu”. Jak informuje telewizja Biełsat, nie będzie prosić o ułaskawienie.https://t.co/04n8gTfhTr #wieszwiecej

— Polskie_Sluzby (@PolskieSluzby) September 16, 2021

W maju Biernacka, a także szefowa struktur ZPB w Wołkowysku i działaczka organizacji polskiej z Brześcia Anna Paniszewa trafiły do Polski. Władze wypuściły je z aresztu, ale zabroniły powrotu na Białoruś – taka była cena ich wolności.

– Trzeba zrobić wszystko, żeby Andżelika i Andrzej wyszli na wolność. Tam nie czeka ich nic dobrego – ocenia Biernacka.

Opowiadając o warunkach w areszcie w Żodzina, wspomina „bród i smród”. „W celi była jedna miska. Jedna na 14 osób. To była miska do mycia podłogi, do mycia głowy, do podmywania się. Nie ma normalnego sedesu, normalnej umywalki. Łyżkę wydają na pół godziny na czas posiłku. Materace, poduszki – rzeczy w takim stanie, jak wydawano w Żodzinie, nie ma nawet na śmietnikach” – mówi Biernacka.

Andrzej @poczobut zapewnia, że nie ugnie się nawet pod presjąhttps://t.co/uYBTtQM4qu pic.twitter.com/5TxHhppD3y

— Biełsat (@Bielsat_pl) September 23, 2021

Sprawa karna wobec polskich aktywistów została uznana za motywowaną politycznie. Ich uwolnienia domaga się polski rząd.

Prezydent RP, Andrzej Duda podczas swojego wystąpienia podczas 76. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, w środową noc polskiego czasu, upomniał się o prawa białoruskich opozycjonistów i działaczy polskiej mniejszości, Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta. Domagał się zwolnienia wszystkich więźniów politycznych na Białorusi.

Białoruskie władze stawiają warunki. Żona Andrzeja Poczobuta przekazywała we wrześniu, że już trzykrotnie dostał on pismo od promującego „amnestię” polityka Andreja Waskrasieńskiego, który namawiał go do napisania „pokajalnego pisma” do Alaksandra Łukaszenki z prośbą o ułaskawienie. Polski aktywista i dziennikarz nie zgodził się na jego napisanie. Prawdopodobnie odmawia zrobienia tego także Andżelika Borys.

I Poczobut, i Borys, w areszcie mieli problemy ze zdrowiem. Poczobut przeszedł zakażenie koronawirusem, nasiliły się jego dawne dolegliwości gastryczne. Szefowa ZPB skarżyła się na serce, problemy z zębami. Nie ma możliwości zweryfikowania, jaki jest stan ich zdrowia obecnie.

#Świat | Białoruski aktywista nie chce prosić o ułaskawienie. Poczobut: To niegodne pamięci bohaterów AK #włączprawdę #TVRepublika https://t.co/rgR9mW07dv

— Telewizja Republika ???????? #włączprawdę (@RepublikaTV) September 23, 2021

Krewni Borys nie rozmawiają z mediami. Żona Andrzeja Poczobuta mówiła wielokrotnie, że z mężem komunikuje się głównie przez listy. Nie dostała zgody śledczego na spotkanie z Andrzejem.

Wobec piątki aktywistów wszczęto postępowania karne z artykułu Kodeksu Karnego Białorusi (art. 130 p. 3), który mówi o „celowych działaniach, mających na celu podżeganie do wrogości na tle rasowym, narodowościowym, religijnym lub innym socjalnym".

Jest to jedna z tysięcy spraw karnych wszczętych na Białorusi na fali ubiegłorocznych protestów przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich.

 

dzieje.pl

Wiadomości

Nowy koronawirus nietoperzy odkryty w Chinach. Obawy o pandemię

Rząd podpisał umowę ws. rozwoju kontrowersyjnego projektu

Trump dobitnie o wynikach wyborów w Niemczech

Sanah i Mazowsze "ubrane w fartuszek". Wow!

Watykan: Papież ma również problem z nerkami

Baza na Morzu Śródziemnym ma wpaść w rosyjskie łapy

Wybory w Niemczech. Kto zbuduje nowy rząd?

Niemcy: Olaf Scholz przyznał, że jego partia poniosła dotkliwą porażkę

Ściśle Jawne: nieznana historia i powiązania minister Barbary Nowackiej

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu

Minister Paprocka: Musimy ustawiać priorytety zaczynając od pieniędzy na obronność

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Najnowsze

Nowy koronawirus nietoperzy odkryty w Chinach. Obawy o pandemię

Watykan: Papież ma również problem z nerkami

Baza na Morzu Śródziemnym ma wpaść w rosyjskie łapy

Wybory w Niemczech. Kto zbuduje nowy rząd?

Niemcy: Olaf Scholz przyznał, że jego partia poniosła dotkliwą porażkę

Rząd podpisał umowę ws. rozwoju kontrowersyjnego projektu

Trump dobitnie o wynikach wyborów w Niemczech

Sanah i Mazowsze "ubrane w fartuszek". Wow!