Przejdź do treści

Mieli być niepokonani, są „mięsem armatnim”. Ot, cała „Grupa Wagnera”

Źródło: Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej CCA 4.0 via Wikipedia Commons

Zdaniem przedstawiciela ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) - Andrija Jusowa, rosyjskiej formacji najemniczej, tzw. "Grupie Wagnera" daleko jest do bycia "niepokonaną". Jak twierdzi Jusow - formacja w obecnej fazie wojny na Ukrainie jest "mięsem armatnim", podobnie jak wysyłani od pewnego czasu na front - rosyjscy więźniowie i osoby chore na HIV.

W ukraińskiej telewizji państwowej Jusow powiedział, że "grupa Wagnera" "była planowana jako oddział elitarny", jednak "teraz z tej elitarności nic nie pozostało" i mit wokół tej jednostki upadł. "Widzimy, że jest ona używana jako 'mięso armatnie'" - stwierdził przedstawiciel wywiadu, cytowany przez agencję Ukrinform.

Jusow ocenił także, że "grupa Wagnera", choć określana jest jako "prywatna firma wojskowa", jest faktycznie "narzędziem Kremla, pracującym na zlecenie reżimu Putina".

Zobacz też: Zgrzyty na szczytach rosyjskiej władzy? Gójska. Grochmalski. W Punkt [wideo]

Relacjonował, że jako "mięso armatnie" trafiają do oddziałów rosyjskich więźniowie, cierpiący na różne choroby, jak zakażenie wirusem HIV czy wirusowym zapaleniem wątroby typu C. O tym, że chorzy więźniowie wcielani są do "grupy Wagnera", wywiad ukraiński informował już wcześniej. Werbunek w więzieniach w Rosji prowadził - według niezależnych mediów rosyjskich - osobiście Jewgienij Prigożyn, rosyjski biznesmen, który - jak się uważa - finansuje "grupę Wagnera".

Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w najnowszej analizie ocenia, że "grupa Wagnera" na Ukrainie nękana jest tymi samymi problemami z jakością ludzi i zaopatrzeniem, co regularna armia rosyjska. Prigożyn, który krytykuje ministerstwo obrony za sposób prowadzenia wojny, dementował ostatnio nagranie wideo, na którym najemnicy z "grupy Wagnera" skarżyli się na braki w zaopatrzeniu i żywności.

"Grupa Wagnera" znajduje się pod Bachmutem w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy, gdzie od początku lata uczestniczy w walkach o przejęcie kontroli nad tym miastem.

PAP

Wiadomości

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Po zamachu na media - nielegalna TVP Info straciła 75 procent widzów

Polacy na chwilówkach, Tusk w drogich ubraniach. ZAWRZAŁO: „Powinien być w pasiaku”

Samolot, który rozbił się w Kazachstanie został ostrzelany?

Zobacz ile Polacy zapłacą za całe święta?

Najnowsze

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić