Hiszpańska policja zarekwirowała łódź podwodną domowej roboty, zdolną do transportowania do dwóch ton narkotyków. 9-metrowa łódź została znaleziona w magazynie przemysłowym w Maladze na południu kraju.
Przejęcie łodzi było częścią szerszej operacji wymierzonej w gangi narkotykowe. Wzięło w niej udział pięć państw oraz europejska agencja Europol.
W wyniku nalotów w różnych częściach Hiszpanii zatrzymano 52 osoby - poinformowała policja. Udało się również przejąć duży ładunek kokainy i haszyszu. Zniszczono także laboratorium, w którym produkowano nielegalne substancje.
Policja podejrzewa, że łódź zrobiona z włókien szklanych i sklejki była dopiero przygotowywana do przemytu, lecz nie została jeszcze użyta. Najprawdopodobniej pochodzi ona z Kolumbii, gdzie takie urządzenia wykorzystywane są do przemytu narkotyków do USA.