W piątek Angela Merkel spotkała się z Wysokim Komisarzem ONZ ds. uchodźców, Filipem Grandim, oraz dyrektorem generalnym Międzynarodowej Organizacji Migracji, Williamem Swingiem. Kanclerz Niemiec zobowiązała się znaleźć nawet 50 mln euro na pomoc imigrantom, w szczególności tym, którzy starają się uciec z Afryki przez Libię.

Merkel przyznała, że to właśnie nielegalna migracja z Libii jest jednym z największych problemów w całym kryzysie migracyjnym. Pieniądze wyasygnowane przez niemiecki rząd mają w dużej mierze trafić na potrzeby kwaterunku migrantów zawracanych z libijskich wód przybrzeżnych. Angela Merkel nie wyklucza jednak też tego, że Europa będzie mogła przyjmować kolejnych uchodźców.

Merkel podczas spotkania wskazywała na to, że w ramach ustalonego kilka lat temu systemu relokacji kraje UE miałyby przyjąć łącznie 20 tys. uchodźców, a teraz ich liczba mogłaby się podwoić. - To liczna, z którą jak najbardziej może sobie Unia Europejska poradzić – stwierdziła kanclerz Niemiec.