System obrony przeciwlotniczej S-400 Triumf jest już w rosyjskiej bazie wojskowej Hmejmim w Syrii – donoszą zachodnie agencje informacyjne.
Wczoraj o możliwości przerzucenia systemu S-400 do Syrii mówił szef rosyjskiego MON Siergiej Szojgu, tłumacząc, że ma to związek z zestrzeleniem przez Turcję samolotu Su-24, który we wtorek naruszył turecką przestrzeń powietrzną. CZYTAJ WIĘCEJ
Russian MOD: SAM s-400 to delivered airbase #Hamim and is on combat duty for air defense https://t.co/nKKllALWvN pic.twitter.com/MJV9jN5dHQ
— Liveuamap MiddleEast (@lummideast) listopad 26, 2015
System obrony przeciwlotniczej S-400 jest zdolny do niszczenia celów m.in. samolotów i rakiet, znajdujących się w promieniu 400 km. "The Times of Israel" podkreśla, że przerzucając go do Latakii, Rosja ma w swoim zasięgu Syrię, Liban, Cypr, Jordanię, prawie połowę obszaru Turcji i Iraku oraz Izrael.
CZYTAJ TAKŻE:
Turcja: Nie przeprosimy za zestrzelenie rosyjskiego samolotu