Nie milkną komentarze ws. kategorycznego zakazu przemieszczania się transportów z Federacji Rosyjskiej przez Litwę do Obwodu Kaliningradzkiego. O północy 18 czerwca w życie wszedł wprowadzony przez UE w ramach czwartego pakietu sankcji zakaz importu oraz transportu wybranych wyrobów z żelaza i stali. W konsekwencji m.in. litewska spółka kolejowa LTG Cargo, po konsultacji z KE przestała obsługiwać tranzyt kolejowy tego typu towarów. Ale to nie koniec. Od 11 lipca br. ograniczenia tranzytowe nałożone będą na alkohol, cement oraz wyroby z drewna. Sprawę w Telewizji Republika skomentował eurodeputowany Jacek Saryusz-Wolski.
"Mowa o eksterytorialnym korytarzu przywodzi najgorsze możliwe skojarzenia historyczne. Od korytarzy zaczęła się wojna, w tym druga wojna światowa. Żądania Hitlera korytarza do Gdańska, także można sobie wyobrazić potem ciąg dalszy", powiedział polityk w rozmowie z Katarzyną Gójską. Wskazał przy tym na pojawiające się w przestrzeni publicznej żądania Kremla o umożliwienie transportu towarów drogą lądową.
#WPunkt | @JSaryuszWolski (@pisorgpl): Rosjanom wolno blokować Odessę, a na mocy prawa unijnego nie można stosować sankcji, czy blokować tranzytu. Litwa jest panem swojego terytorium, niemieckie działania są antyunijne. #włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) July 7, 2022
"Są najgorsze scenariusze mówiące o tym, że taki korytarz Rosjanie mogą wymusić i testować zdecydowanie i reakcje NATO, gdyby np. samoloty transportowe czy jakiekolwiek inne pojazdy wkroczyły na terytorium Litwy. I pytanie jaka byłaby natowska reakcja? Do tego Polska i Litwa na tym przesmyku suwalskim".
Na ograniczenia tranzytowe do i z obwodu kaliningradzkiego bardzo ostro zareagowała strona rosyjska, która oskarżyła Wilno o prowokacyjne i otwarcie wrogie działania.
#WPunkt | @JSaryuszWolski (@pisorgpl): Litwa zastosowała, to co przewidują sankcję, bardzo precyzyjnie. Dzisiaj KE, zamierza odstąpić od tych sankcji, które zaprzeczą temu, co poprzednio nakazywały, robi to pod presją Niemiec.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) July 7, 2022
Członek Parlamentu Europejskiego z ramienia PiS obawia się, że "takim potencjalnym pierwszym ogniskiem zapalnym konfliktu jest właśnie przesmyk suwalski, czyli odcinek granicy polsko litewskiej między Kaliningradem a Białorusią. Dlatego wszystkie oczy są zwrócone na ten punkt, a Rosja może zaopatrywać przecież Kaliningrad różnymi sposobami, w tym drogą morską", podsumował Jacek Saryusz-Wolski.
Cała rozmowa poszerzona także o inne wątki w oknie powyżej. Serdecznie polecamy!