Ciała 12 imigrantów, w tym czworga dzieci, odnalazły greckie służby u wybrzeży wyspy Lefkada, jednej z Wysp Jońskich. 15 osób uratowano - poinformowały greckie władze.
Przedstawiciele ministerstwa marynarki handlowej przekazali, że imigranci znajdowali się na pokładzie plastikowej łodzi o długości 7-8 metrów. Ocalałych przewieziono do szpitala na obserwację. Imigranci prawdopodobnie zmierzali do Włoch. Grupie rozbitków udało się dotrzeć do brzegu i wezwać pomoc.
Rzecznik greckiego rządu podkreślił, że w obliczu najnowszej tragedii, której ofiarami są również małe dzieci, "należy położyć szczególny nacisk na rozbicie siatek przemytników, którzy bogacą się na ludzkim nieszczęściu". - Grecja zmaga się z falami imigrantów od lat, ale to już nie jest tylko grecki problem. Odpowiedź musi być ogólnoeuropejska - dodał rzecznik.
- Łódź zatonęła po świcie przy dobrej pogodzie, przy słabym wietrze, więc nie jest jasne, co się stało. Wygląda na to, że łódź była przepełniona - powiedział z kolei burmistrz miasta Lefkas Kostas Arawanis. Dodał, że w przeszłości zdarzały się przypadki, że przemytnicy ludzi oszukiwali imigrantów i zostawiali ich na Lefkadzie, twierdząc, że są już we Włoszech.
dch, PAP, fot. Tango7174/CC
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko