W jednym ze szpitali w kenijskimi Nairobi doszło do koszmarnej pomyłki. Chirurdzy przez pomyłkę przeprowadzili operację mózgu na innym pacjencie. Wszyscy członkowie zespołu zostali zawieszeni do czasu wyjaśnienia. Informacje podaje BBC.
Operacji został poddany mężczyzna, który miał mieć skrzep na mózgu. Lekarze rozpoczęli operacje, ale przez kilka godzin trwania zabiegu nigdzie nie mogli znaleźć skrzepu. W końcu zorientowali się, że doszło do pomyłki.
Okazało się, że operacji poddano pacjenta, który trafił do szpitala z powodu obrzęku i nie potrzebował żadnej interwencji chirurga.
Kierownictwo szpitala, poinformowało, że zoperowany pacjent wraca do zdrowia. Stan mężczyzny, któremu miał zostać wykonany zabieg znacząco się poprawił i prawdopodobnie w ogóle nie będzie potrzebował zabiegu chirurgicznego.
Zawieszono zespół, który przeprowadził pomyłkową operację: neurochirurga, anestezjologia i dwie pielęgniarki.
Personel szpitala uważa, że całe to zamieszanie jest spowodowane niewystarczającą ilością pracowników oraz sal operacyjnych w placówce.