Amerykańscy purpuraci są zaniepokojeni zamieszkami w Waszyngtonie. Przypominają o konieczności poszanowania poglądów osób, z którymi się nie zgadzamy, i zapewniają o modlitwie
W związku z aktualną sytuacją polityczną w swej ojczyźnie abp José H. Gomez, przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich USA (USCCB), wydał oświadczenie, w którym przyłączył się do ludzi dobrej woli, potępiając akty przemocy na Kapitolu Stanów Zjednoczonych. „Jako Amerykanie takimi nie jesteśmy. Modlę się za członków Kongresu i pracowników Kapitolu oraz za policję i wszystkich tych, którzy pracują na rzecz przywrócenia porządku i bezpieczeństwa publicznego” - napisał.
„Pokojowe przekazanie władzy jest jedną z cech charakterystycznych tego wspaniałego narodu. W tym trudnym momencie musimy się ponownie zobowiązać do przestrzegania wartości i zasad naszej demokracji i zjednoczyć jako jeden naród oddany Bogu. Zawierzam nas wszystkich sercu Najświętszej Maryi Panny. Niech Ona poprowadzi nas drogą pokoju i wyjedna nam mądrość oraz łaskę prawdziwego patriotyzmu i miłości ojczyzny” - czytamy w dalszej części oświadczenia.
Także arcybiskup Waszyngtonu kardynał Wilton Gregory zaapelował o pokój i uspokojenie dyskusji politycznej. „Musi się zmienić ton podziałów, który w ostatnim okresie dominował w dialogu narodowym. Osoby, które sięgają po retorykę podburzania, muszą wziąć na siebie pewną odpowiedzialność za wzrost przemocy w naszym kraju” - napisał kard. Gregory w oświadczeniu opublikowanym przez archidiecezję Waszyngtonu. Kardynał dodał, że USA są powołane do obrony demokracji. „Należy do tego szanowanie poglądów innych osób, a także uznanie godności praw człowieka w stosunku do tych, z którymi się nie zgadzamy” - stwierdził.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko